kanteleblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kantele.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:895.11 km (w terenie 216.00 km; 24.13%)
Czas w ruchu:56:48
Średnia prędkość:17.22 km/h
Maks. tętno maksymalne:177 (98 %)
Maks. tętno średnie:161 (89 %)
Liczba aktywności:42
Średnio na aktywność:28.87 km i 1h 21m
Więcej statystyk

tu i ówdzie

Niedziela, 24 lipca 2011 Kategoria trening, wycieczki i inne spontany, >100 km
Km: 103.80 Km teren: 15.00 Czas: 05:26 km/h: 19.10
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 159159 ( 88%) HRavg 120( 66%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Tak w zasadzie to miał być trening ale wyszła po prostu wycieczka. Trening miał być "w spokojnym tempie" i "co ok. 20 minut 2 minuty jazdy z wysokim tętnem" czy jakoś tak :) Nie dało się, bo po 20 minutach jazdy z Krzyśkiem już zapomniałam, że mam robić jakieś wysokie tętna ;) Więc wyszło jak wyszło
Najpierw do Czerska, ładną, niezbyt ruchliwą boczną asfaltówką, fragment wałem nad Wisłą. Tam posiedzieliśmy chwilę w obrębie ruin zamku. Przy okazji zajrzałam do obu wież, czego nie zrobiłam poprzednim razem.
Dalej miało być nazad do Góry Kalwarii i mostem na drugą stronę Wisły ale GK jakoś ominęliśmy, jadąc bocznymi drogami. Jednak most się znalazł szybko.
Z mostu po drugiej stronie szybko uciekliśmy i dalej kawał jechaliśmy wałem. Jak zrobiło się okropnie wyboiście to zjechaliśmy na pobliską szutrówkę (która nie była wcale mniej wyboista). Niestety, wkrótce szutrówka zamieniła się w asfalt i zdecydowanie skręciła w kierunku "od" Wisły. Chcieliśmy jakoś wrócić, ale dróżka wzdłuż Wisły okazała się nieco nieprzejezdna więc poszukaliśmy innej drogi. To był odcinek specjalny, dość dobrze wyposażony w błoto. O ile wcześniej rozmyślałam nad zafundowaniem roweru memu myjni, tak po tym odcinku byłam już pewna, że myjnia będzie niezbędna.
Odcinek specjalny doprowadził nas do ruchliwej otwockiej, którą dotarliśmy w szybkim tempie, jadąc na zmiany, na ścieżkę rowerową na Wale Miedzeszyńskim. Po chwili namysłu postanowiliśmy jeszcze zostać po tej stronie Wisły. Minęliśmy Most Siekierkowski i niedługo skręciliśmy na warszawską ścieżkę nadwiślańską. Niestety, fragment był zalany, trzeba było ominąć go "górą". Przy okazji spotkaliśmy Darka z Bikemana, z którym w zasadzie resztę trasy już jechaliśmy wspólnie.
Ścieżką nadwiślańską dojechaliśmy do Mostu Gdańskiego. Tam na chwilę się rozstaliśmy z Darkiem bo my myknęlismy na drugą stronę Wisły a on gdzieś znikł. Znalazł się jednak jak tylko minęliśmy Most Świętokrzyski. Dojechaliśmy razem prawie pod sam Ursynów. Tu Darek się odłączył, agrumentując, że on ma dopiero 50 km na liczniku a my już prawie 100 więc on musi jeszcze się pokręcić. My z Krzyśkiem wróciliśmy do nas koło Smródki i Kopy Cwila.
Przez całą drogę cośtam groziło z chmur. To ciemniało, to jaśniało. Na Wale Miedzeszyńskim trochę pogroziło palcem i spuściło lekki showerek, którym się jednak nie przejęliśmy. Niestety, duża część trasy we wmordewindzie, ale takie życie.
Mieliśmy dobry timing z powrotem bo całkiem nieźle lunęło niedługo po tym jak zawitałam do domu i wpakowałam w siebie 2/3 paczki makaronu ;)
Wieczorem, jak przestało padać, poczłapałam z rowerem na myjnię :)



kadencja 74/120
KOW: 4 (1304)

ćwiczonka siłowe i stabilizacja

Sobota, 23 lipca 2011 Kategoria trening siłowy, trening
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Jak w tytule, zestaw ćwiczeń BC

KOW: 5 (300)

pompujemy

Sobota, 23 lipca 2011 Kategoria trening siłowy, trening
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:10 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
11 + 13 + 9 + 9 + 30

Chyba nieplanowany dodatkowy dzień odpoczynku od pompek (miały być wczoraj) dobrze mi zrobił :)

narastające tempo - Kabaty

Sobota, 23 lipca 2011 Kategoria trening
Km: 26.44 Km teren: 18.00 Czas: 01:18 km/h: 20.34
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 168168 ( 93%) HRavg 131( 72%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Trening z narastającym tempem w Lasku Kabackim. Miałam na ostatnie dwa odcinki wyjechać na Przyczółkową ale jakoś mi nie wyszło. Zresztą ścieżka od Polanki jest w sumie fajną długą prostą bez przeszkadzajek, jedyny mankament to lekkie pofalowanie ale to niewielki problem. A że w Lasku wiatr tak mocno nie przeszkadza, to postanowiłam cały zrobić w lesie.


kadencja 81/108
KOW: 5 (390)

interwały dwukrotnie moczone

Piątek, 22 lipca 2011 Kategoria dojazdy, trening
Km: 39.20 Km teren: 0.00 Czas: 01:57 km/h: 20.10
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 160160 ( 88%) HRavg 129( 71%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Przy powrocie z pracy interwały na Przyczółkowej. Wiatr wiał dość silny a interwały robiłam z zawrotkami. Niestety, przy układzie 3 min x 2 min Przyczółkowej starcza na 2-3 powtórzenia. Więc część powtórzeń we wmordewindzie a część z wiatrem w plecy. Przy tych pierwszych musiałam naprawdę ostro się wysilać, żeby jechać 26 km/h... Masakra.
W dodatku podczas treningu dwa razy dorwał mnie deszcz. Na szczęście nic poważnego, taki tam, showerek. Ale pokrowiec na plecak się przydał.

kadencja 81/113
KOW: 7 (819)

praca

Piątek, 22 lipca 2011 Kategoria dojazdy
Km: 9.37 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 18.74
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 145145 ( 80%) HRavg 117( 65%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Strasznie dużo zależy od układu świateł jak jadę do pracy. Jadę z reguły podobnym tempem i zależnie od świateł mam czas +/- 3 minuty. To całkiem sporo.

jazda z narastającym tempem

Czwartek, 21 lipca 2011 Kategoria trening
Km: 18.75 Km teren: 0.00 Czas: 00:51 km/h: 22.06
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 177177 ( 98%) HRavg 146( 81%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Jazda z narastającym tempem. Najpierw spokojnie pokręciłam się po Lasku Kabackim, ochlapując się radośnie błotkiem i szczerząc zęby do spacerowiczów i biegaczy. Na ostatnie, szybkie odcinki wyjechałam na Przyczółkową. Po drodze próbował się ze mną ścigać jakiś chłopak, ale miał pecha bo trafił akurat na końcówkę mojego treningowego trzeciego odcinka, który jadę już całkiem szybko oraz odcinek czwarty, gdy już daję ile Bozia pozwoli. Zmotywował mnie tylko do szybszej jazdy i odpadł dość szybko :)

kadencja 81/109
KOW: 6 (306)

superjazda do pracy

Czwartek, 21 lipca 2011 Kategoria dojazdy, wycieczki i inne spontany
Km: 26.62 Km teren: 0.00 Czas: 01:19 km/h: 20.22
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 171171 ( 95%) HRavg 128( 71%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Wczoraj rano padało więc rano nie pojechałam rowerem. Chciałam po południu "odwalić" trening ale po drodze zajrzałam do Plusa odebrać naprawioną manetkę od amora. Montaż trwał sporo czasu bo gdzieś podziała się jakaś śrubka. No i lunęło... więc treningu nie zrobiłam, za to pobiłam rekord krótkości w dziennym dystansie. 830 metrów.

Dzisiaj za to mi się jechało wprost fantastycznie. A jeszcze fantastyczniej jechało mi się z powrotem. Po drodze (trochę nie po drodze tak naprawdę) wpadłam do Dziadków zawieźć im plecak. Dostałam kawę i lody :)
Jak wychodziłam to wyglądało, że lunie więc postanowiłam jechać prosto do domu, jednak na Ursynowie rozmyśliłam się i postanowiłam zrobić zaległy wczorajszy trening, którego nie zrobiłam z powodu wieczornej mega burzy.

ćwiczonka

Wtorek, 19 lipca 2011 Kategoria trening siłowy, trening
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Ćwiczonka siłowe zestaw AB
Masakra, przez te 3 tygodnie odpoczynku odzwyczaiłam się kompletnie...

KOW: 5 (300)

WKK Kabaty

Wtorek, 19 lipca 2011 Kategoria trening
Km: 26.66 Km teren: 18.50 Czas: 01:52 km/h: 14.28
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: 163163 ( 90%) HRavg 128( 71%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Scott Scale 70 Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda chyba jest łaskawa dla nas, biednych żuczków uczęszczających na treningi WKK. Jednodniowa przerwa w deszczu dzisiaj pozwoliła na wykonanie kolejnego treningu WKK na sucho ;)
Znów było zastępstwo, ale jakoś tym razem chyba bardziej przemyślany ten trening. Krzyśkowi się niezbyt podobał, ale mnie nawet pasował. Szybka jazda po Lasku Kabackim, z zaliczeniem okrężnego "singielka", gdzie przy szybkim tempie trzeba było uważać na zakręty i wąskie prześwity między drzewami oraz, gdzieniegdzie, błotne niespodziewajki. Na koniec Kazoorka, dwa ostre podjazdy (jeden wjechałam gdzieś do połowy, na drugim odpadałam już na samym początku), zjazd fragmentem hopkowym oraz jeden dość stromy zjazd po zboczu, zaczynam go lubić ;)
Nie było Krzycha i Olgi, pojechali przetestować trening WKK na Bielanach.


kadencja 74/113
KOW: 3 (336)

kategorie bloga

Moje rowery

KTM Strada 2000 24420 km
Scott Scale 740 6502 km
Scott Scale 70 18070 km
b'twin Triban 3 (sprzedany) 2423 km
Scott Scale 80 (skradziony) 507 km
Giant Rincon (sprzedany) 9408 km
Trenażer 51 km
rower z Veturilo 323 km

szukaj

archiwum