Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2007
Dystans całkowity: | 692.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 32:35 |
Średnia prędkość: | 21.26 km/h |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 27.71 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Piątek, 27 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 23.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | km/h: | 22.69 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
kurde co za cholerny dzień oO
Czwartek, 26 lipca 2007 Kategoria wycieczki i inne spontany
Km: | 19.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:54 | km/h: | 21.76 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
kurde co za cholerny dzień oO
miałam rano pojechać do Sądu na ul. Jasną (służbową). pech chciał, że w okolicach metra politechnika złapałam gumę (cholera, nawet było słychać głośne "pum!") i powietrze mi zeszło w ciągu pół minuty oO ponieważ nie miałam czasu na bawienie się w łatki to wpakowałam rower w metro i podrzuciłam się do centrum a stamtąd tyr tyr tyr... na piechotkę do sądu. w sądzie czekałam 40 (sic!) minut na udostępnienie akt. kur.. przez ten czas, jakbym wiedziała, to bym sobie ze trzy razy tę cholerną dętkę załatała. a tak, po wyjściu z sądu, nie miałam na to za bardzo czasu bo spieszyłam się do pracy na spotkanie. więc na szybko rozebrałam koło, upaprałam się łańcuchem i strasznie brudnym kołem i... przy naklejaniu łatki okazało się, że zabrakło mi kleju! niech to cholera jasna weźmie...
no nic, doturlałam się do najbliższego przystanku i dotarłam do pracy busem. oczywiście na spotkanie się spóźniłam, szef na nie poszedł beze mnie (całe szczęście, że mnie nie ochrzanił, chyba zapomniał)
w pracy szybki gugel i znalazłam serwis na białobrzeskiej - uff, nie musiałam się martwić, że będę musiała wlec rower do domu autobusem. ale to i tak upakarzające, tłuc się z flakiem przez parę ulic... yuhhhh miałam wrażenie, że się wszyscy gapią, jak piszczy nienapompowana dętka w oponie.
w serwisie BARDZO MILI I SYMPATYCZNI naprawdę, wymienili mi dętkę od ręki <pokłon pokłon> dziękuję dziękuję :) w dodatku spotkałam sympatycznego tubylca (w sensie bikera z bikestats), który odprowadził mnie kawałek :) <macha> dzięki!
miałam rano pojechać do Sądu na ul. Jasną (służbową). pech chciał, że w okolicach metra politechnika złapałam gumę (cholera, nawet było słychać głośne "pum!") i powietrze mi zeszło w ciągu pół minuty oO ponieważ nie miałam czasu na bawienie się w łatki to wpakowałam rower w metro i podrzuciłam się do centrum a stamtąd tyr tyr tyr... na piechotkę do sądu. w sądzie czekałam 40 (sic!) minut na udostępnienie akt. kur.. przez ten czas, jakbym wiedziała, to bym sobie ze trzy razy tę cholerną dętkę załatała. a tak, po wyjściu z sądu, nie miałam na to za bardzo czasu bo spieszyłam się do pracy na spotkanie. więc na szybko rozebrałam koło, upaprałam się łańcuchem i strasznie brudnym kołem i... przy naklejaniu łatki okazało się, że zabrakło mi kleju! niech to cholera jasna weźmie...
no nic, doturlałam się do najbliższego przystanku i dotarłam do pracy busem. oczywiście na spotkanie się spóźniłam, szef na nie poszedł beze mnie (całe szczęście, że mnie nie ochrzanił, chyba zapomniał)
w pracy szybki gugel i znalazłam serwis na białobrzeskiej - uff, nie musiałam się martwić, że będę musiała wlec rower do domu autobusem. ale to i tak upakarzające, tłuc się z flakiem przez parę ulic... yuhhhh miałam wrażenie, że się wszyscy gapią, jak piszczy nienapompowana dętka w oponie.
w serwisie BARDZO MILI I SYMPATYCZNI naprawdę, wymienili mi dętkę od ręki <pokłon pokłon> dziękuję dziękuję :) w dodatku spotkałam sympatycznego tubylca (w sensie bikera z bikestats), który odprowadził mnie kawałek :) <macha> dzięki!
ale piździawa...
Środa, 25 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 23.98 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 21.16 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
ale piździawa...
Wtorek, 24 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 27.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 22.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Poniedziałek, 23 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 27.71 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 20.53 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
koło-centrum-ursynow
Niedziela, 22 lipca 2007 Kategoria wycieczki i inne spontany
Km: | 21.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 21.07 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
koło-centrum-ursynow
rano: dom-UW wydział zarządzania-dom
Sobota, 21 lipca 2007 Kategoria wycieczki i inne spontany
Km: | 26.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:22 | km/h: | 19.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
rano: dom-UW wydział zarządzania-dom a potem po południu na koło do kumpeli na parapetówe :)
Piątek, 20 lipca 2007
Km: | 29.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 19.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Czwartek, 19 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 34.12 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 20.47 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa, 18 lipca 2007 Kategoria dojazdy
Km: | 26.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 22.94 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |