Wpisy archiwalne w kategorii
trening
Dystans całkowity: | 30825.36 km (w terenie 1180.74 km; 3.83%) |
Czas w ruchu: | 1795:05 |
Średnia prędkość: | 19.55 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.20 km/h |
Suma podjazdów: | 23423 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 167 (91 %) |
Suma kalorii: | 108933 kcal |
Liczba aktywności: | 1173 |
Średnio na aktywność: | 32.38 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
zimowe ciuchy
Wtorek, 24 września 2013 Kategoria trening
Km: | 19.66 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 23.13 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 170170 ( 91%) | HRavg | 146( 78%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałam dziś wyjść pokręcić w ciągu dnia, ale nie złożyło się (takie tam, perypetie ze spółdzielnią). Więc wyszłam wieczorem. 13 stopni, wydawałoby się, że jeszcze można wyjść "na krótko", co najwyżej zarzucić coś na koszulkę. Jednak byłam na dworze w ciągu dnia i wiał bardzo zimny, nieprzyjemny wiatr. Zdecydowałam się więc wygrzebać długie spodnie (bo 3/4 w praniu po ostatnich zawodach) i bluzę Mazovii. I wcale nie było mi w tych ciuchach za gorąco.
Trening dość lekki, chociaż tym razem nie poszłam na łatwiznę i szybki kawałek pojechałam pod wiatr. Dawno mi się tak przyjemnie nie jechało. O dziwo, chyba wizyta u ortopedy zadziałała cuda, bo kolano nie odezwało się dziś wcale.
W kwestii kolana i ortopedy, mam chondromalację rzepki. Kazał jeść Arthrocośtam i ograniczyć obciążenia treningowe. Tak jakby było z czego ograniczać w ogóle...
Trening dość lekki, chociaż tym razem nie poszłam na łatwiznę i szybki kawałek pojechałam pod wiatr. Dawno mi się tak przyjemnie nie jechało. O dziwo, chyba wizyta u ortopedy zadziałała cuda, bo kolano nie odezwało się dziś wcale.
W kwestii kolana i ortopedy, mam chondromalację rzepki. Kazał jeść Arthrocośtam i ograniczyć obciążenia treningowe. Tak jakby było z czego ograniczać w ogóle...
Mazovia MTB Nowy Dwór - rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 22 września 2013 Kategoria trening
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
zniechęcona
Czwartek, 19 września 2013 Kategoria trening
Km: | 34.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 24.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 167167 ( 89%) | HRavg | 140( 75%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zniechęcona bo ostatnio wciąż boli mnie kolano i obawiam się, że to coś poważniejszego. Doszłam do wniosku, że po ciąży kolana wykoślawiły mi się jeszcze bardziej i to jest przyczyną bo prawe kolano na rowerze uprawia wędrówki na boki przy pedałowaniu, czego wcześniej nie było (zostało skorygowane wkładkami bg fit). Na dobry początek zatem włożyłam jeszcze jedną wkładkę pod przednią część stopy.
No i chociaż mi się nie chciało to wyszłam na trening bo trzeba było sprawdzić.
Wygląda na to, że z dodatkową wkładką jest lepiej, chociaż nie idealnie. Jednak po rowerze kolano chyba się rozruszało i przestało boleć. Powinnam się chyba ponownie przejść na bike fitting ale chwilowo nie mam za co ;-)
No i chociaż mi się nie chciało to wyszłam na trening bo trzeba było sprawdzić.
Wygląda na to, że z dodatkową wkładką jest lepiej, chociaż nie idealnie. Jednak po rowerze kolano chyba się rozruszało i przestało boleć. Powinnam się chyba ponownie przejść na bike fitting ale chwilowo nie mam za co ;-)
Merida Mazovia MTB Rawa Mazowiecka - rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 15 września 2013 Kategoria trening
Km: | 6.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | km/h: | 18.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
nieudana czasówka
Czwartek, 5 września 2013 Kategoria >50 km, trening
Km: | 53.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 26.52 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 165165 ( 88%) | HRavg | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Popatrzyłam rano na prognozę pogody i uznałam, że dziś może być dobry dzień na poprawę wyniku czasówki - słaby wiatr północno-zachodni.
Na miejscu okazało się, że wiatr bynajmniej słaby nie jest a w dodatku wieje we wszystkich kierunkach. Czasówki nie udało się poprawić. :-)
Na miejscu okazało się, że wiatr bynajmniej słaby nie jest a w dodatku wieje we wszystkich kierunkach. Czasówki nie udało się poprawić. :-)
coraz lepiej
Środa, 4 września 2013 Kategoria bieganie, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | 172172 ( 92%) | HRavg | 158( 84%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Bieganie |
Dziś trening biegowy, lekkie powtórzenia. Dobrze mi się biegło, chociaż krótko. Pewnie bym jeszcze chwilę potruchtała, gdyby nie to, że zostawiłam śpiącego Zająca samego w domu i wolałam nie wychodzić na dłużej niż tyle, co zadane.
5 minut
Wtorek, 3 września 2013 Kategoria trening
Km: | 18.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 23.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 168168 ( 90%) | HRavg | 135( 72%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie dzisiaj dostałam rozpiskę treningu od Jacka. Super, przyznam szczerze, że nudziły mnie już te bezcelowe jazdy. Lubię mieć coś "zadane". Dziwne? Może... ale już tak mam.
Dziś niezbyt długo, po rozgrzewce tylko pięciominutowy szybki odcinek na Przyczółkowej. Przyznam się szczerze, że poszłam na łatwiznę, jechałam z wiatrem ;)
5 minut ze średnią 38,4. Myślę, że mogłam szybciej bo nie docisnęłam do granic możliwości. Ale to z powodu cholernej lampki, która przełącza się w inny tryb świecenia przy każdym wyboju. Muszę coś z nią zrobić.
Powrót pod wiatr, dziś tak mocno wiało, że w pewnym momencie, jadąc z otwartą gębą, mało nie udławiłam się własną śliną, którą wiatr mi wcisnął do gardła ;)
Dziś niezbyt długo, po rozgrzewce tylko pięciominutowy szybki odcinek na Przyczółkowej. Przyznam się szczerze, że poszłam na łatwiznę, jechałam z wiatrem ;)
5 minut ze średnią 38,4. Myślę, że mogłam szybciej bo nie docisnęłam do granic możliwości. Ale to z powodu cholernej lampki, która przełącza się w inny tryb świecenia przy każdym wyboju. Muszę coś z nią zrobić.
Powrót pod wiatr, dziś tak mocno wiało, że w pewnym momencie, jadąc z otwartą gębą, mało nie udławiłam się własną śliną, którą wiatr mi wcisnął do gardła ;)
jeszcze lepiej
Środa, 28 sierpnia 2013 Kategoria bieganie, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | 175175 ( 94%) | HRavg | 162( 87%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Bieganie |
Dziś minimalnie zwiększyłam dystans, do 3km. Na razie nie będę szaleć z objętością biegania bo moje kolana jeszcze nie przyzwyczaiły się po przerwie i mocno bolą mnie ścięgna pod kolanami. Być może to nie od biegania a od rozciągania, od którego również się odzwyczaiłam. Tak czy siak, spiesz się powoli :)
Dziś biegło mi się bardzo przyjemnie, w dość równym tempie, średnio 6:10
Dziś biegło mi się bardzo przyjemnie, w dość równym tempie, średnio 6:10
Agrykola
Wtorek, 27 sierpnia 2013 Kategoria trening
Km: | 39.94 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 21.21 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 176176 ( 94%) | HRavg | 149( 80%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mały wypad, katowanie podjazdów. Nie jest lekko, ale nie jest też dramatycznie źle. Myślałam, że będzie gorzej.
Napisałam do Jacka, że chcę od września zacząć treningi ale odzyskać kondycję nie będzie łatwo, tym bardziej, że nie mogę temu obecnie poświęcić tak wiele czasu.
Napisałam do Jacka, że chcę od września zacząć treningi ale odzyskać kondycję nie będzie łatwo, tym bardziej, że nie mogę temu obecnie poświęcić tak wiele czasu.
lepiej
Niedziela, 25 sierpnia 2013 Kategoria bieganie, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | 170170 ( 91%) | HRavg | 163( 87%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Bieganie |
Lepiej, zdecydowanie lepiej. Chyba szok organizmu po pierwszym bieganiu już minął bo dzisiaj biegło mi się dużo lepiej. Pobiegałam 15 minut i miałam tempo dużo bardziej zbliżone do tempa sprzed przerwy niż we wtorek. Przebiegłam 2,5 km. Samopoczucie po bieganiu też niezłe.