Wpisy archiwalne w kategorii
trening siłowy
Dystans całkowity: | 60.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 106:13 |
Średnia prędkość: | 16.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.20 km/h |
Suma podjazdów: | 1502 m |
Maks. tętno maksymalne: | 170 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 133 (76 %) |
Suma kalorii: | 3979 kcal |
Liczba aktywności: | 107 |
Średnio na aktywność: | 20.29 km i 0h 59m |
Więcej statystyk |
obserwacje nożne
Czwartek, 27 stycznia 2011 Kategoria trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z dzisiejszego treningu siłowego i jakichśtam wcześniejszych rowerowych mam ciekawe obserwacje.
Prawa noga przy izolowaniu rwie ale jest silniejsza, wolniej się męczy.
Lewa noga jest silniejsza przy wspięciach na palcach.
Prawa noga jest bardziej stabilna przy ćwiczeniu stabilizującym, które nazywam wypadem z obciążeniem. Lewa giba się i szuka punktu równowagi cały czas.
Ciekawe, muszą zupełnie inne mięśnie pracować przy tych ćwiczeniach, chociaż wydaje się, że łydka to łydka...
Poza tym stwierdziłam, że muszę dołożyć jakiś ciężarek do przysiadów i stepu bo za łatwo mi idzie te 20 powtórzeń.
W ogóle z ciekawości dzisiaj zrobiłam ten trening z pulsometrem i potwierdziły się moje przypuszczenia, że najbardziej tętno mi skacze przy pompkach i brzuszkach. Marek stwierdził, że to pewnie te ćwiczenia, przy których zza zamkniętych drzwi i słuchawek na uszach dobiegają go odgłosy mojego sapania ;)
przysiad z obciążeniem 4x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 4x15
step z obciążeniem 4x20
pompki 4x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 4x15
wiosłowanie na stojąco 4x18
brzuszki ze skrętem 4x20
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 4x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 4x4
KOW: 4
obciążenie 360
Prawa noga przy izolowaniu rwie ale jest silniejsza, wolniej się męczy.
Lewa noga jest silniejsza przy wspięciach na palcach.
Prawa noga jest bardziej stabilna przy ćwiczeniu stabilizującym, które nazywam wypadem z obciążeniem. Lewa giba się i szuka punktu równowagi cały czas.
Ciekawe, muszą zupełnie inne mięśnie pracować przy tych ćwiczeniach, chociaż wydaje się, że łydka to łydka...
Poza tym stwierdziłam, że muszę dołożyć jakiś ciężarek do przysiadów i stepu bo za łatwo mi idzie te 20 powtórzeń.
W ogóle z ciekawości dzisiaj zrobiłam ten trening z pulsometrem i potwierdziły się moje przypuszczenia, że najbardziej tętno mi skacze przy pompkach i brzuszkach. Marek stwierdził, że to pewnie te ćwiczenia, przy których zza zamkniętych drzwi i słuchawek na uszach dobiegają go odgłosy mojego sapania ;)
przysiad z obciążeniem 4x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 4x15
step z obciążeniem 4x20
pompki 4x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 4x15
wiosłowanie na stojąco 4x18
brzuszki ze skrętem 4x20
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 4x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 4x4
KOW: 4
obciążenie 360
dokończona 4 seria
Środa, 19 stycznia 2011 Kategoria trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wieczorem wyciągnęłam swoje ciężarki.
Postanowiłam dzisiaj dokończyć 4 serię. Do tej pory robiłam 3,5 serii ćwiczeń.
siła:
przysiad z obciążeniem 4x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 4x15
step z obciążeniem 4x20
pompki 4x10 - tu wielki sukces, wszystkie serie bez przerw!
wspięcia na palcach bez obciążenia 4x15
wiosłowanie na stojąco 4x18
brzuszki ze skrętem 4x20
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 4x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 4x4
KOW: 4
obciążenie 360
Postanowiłam dzisiaj dokończyć 4 serię. Do tej pory robiłam 3,5 serii ćwiczeń.
siła:
przysiad z obciążeniem 4x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 4x15
step z obciążeniem 4x20
pompki 4x10 - tu wielki sukces, wszystkie serie bez przerw!
wspięcia na palcach bez obciążenia 4x15
wiosłowanie na stojąco 4x18
brzuszki ze skrętem 4x20
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 4x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 4x4
KOW: 4
obciążenie 360
wieczorna siła
Środa, 12 stycznia 2011 Kategoria trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wieczorem ćwiczenia. Jakoś mi dzisiaj ciężko szło. Chyba mnie przewiało i boli mnie łopatka. Na pocieszenie obejrzeliśmy z Markiem występ mimów Umbilical Brothers. Ubawiłam się setnie :)
siła:
przysiad z obciążeniem 3x20 + 10
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 3x15 + 7 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 + 10 na każdą nogę
pompki 3x10 + 5
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15 + 8
wiosłowanie na stojąco 3x18 + 9
brzuszki ze skrętem 3x20 + 10
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 3x4 + 2
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4 + 2
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 240
siła:
przysiad z obciążeniem 3x20 + 10
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 3x15 + 7 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 + 10 na każdą nogę
pompki 3x10 + 5
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15 + 8
wiosłowanie na stojąco 3x18 + 9
brzuszki ze skrętem 3x20 + 10
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 3x4 + 2
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4 + 2
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 240
i jeszcze jedna seria
Środa, 5 stycznia 2011 Kategoria trenażer, trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś wiązanka treningowa w postaci lekkiego półgodzinnego kręcenia na trenażerze (dokończyłam oglądać Dom Latających Sztyletów) oraz serii siła + stabilizacja przy akompaniamencie w postaci Death "Sound of Perseverance" oraz Edge of Sanity "The Spectral Sorrows". Jakoś tak od wczoraj mam klimat na death metal :D
Co ciekawe, dzisiaj dość ciężko mi się robiło pierwszą serię siłową, za to trzecią serię pompek zrobiłam pierwszy raz bez żadnej przerwy. W nagrodę dorzuciłam sobie jeszcze po jednej miniserii każdego ćwiczenia.
Rano tętno jakoś trudno mi było zmierzyć. Siedziałam bez ruchu chyba ze dwie minuty a tętno robiło co chciało - skakało sobie od 54 do 65 i weź tu dojdź, jakie właściwie jest...
trenażer:
Kat: E1
głównie 1 strefa tętna (116/136), kadencja 82/93
KOW: 3
obciążenie 90
siła:
przysiad z obciążeniem 3x20 + 10
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 3x14 + 7 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 + 10 na każdą nogę
pompki 3x10 + 5
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15 + 8
wiosłowanie na stojąco 3x18 + 9
brzuszki ze skrętem 3x20 + 10
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 3x4 + 2
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4 + 2
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 300
suma obciążeń: 390
Co ciekawe, dzisiaj dość ciężko mi się robiło pierwszą serię siłową, za to trzecią serię pompek zrobiłam pierwszy raz bez żadnej przerwy. W nagrodę dorzuciłam sobie jeszcze po jednej miniserii każdego ćwiczenia.
Rano tętno jakoś trudno mi było zmierzyć. Siedziałam bez ruchu chyba ze dwie minuty a tętno robiło co chciało - skakało sobie od 54 do 65 i weź tu dojdź, jakie właściwie jest...
trenażer:
Kat: E1
głównie 1 strefa tętna (116/136), kadencja 82/93
KOW: 3
obciążenie 90
siła:
przysiad z obciążeniem 3x20 + 10
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 3x14 + 7 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 + 10 na każdą nogę
pompki 3x10 + 5
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15 + 8
wiosłowanie na stojąco 3x18 + 9
brzuszki ze skrętem 3x20 + 10
stabilizacja:
wypad z obciążeniem 3x4 + 2
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4 + 2
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 300
suma obciążeń: 390
ciężarki, stabilizacja, rozciąganie
Niedziela, 26 grudnia 2010 Kategoria trening, trening siłowy, ze zdjęciami
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałam wczoraj biegać, ale... właśnie jakoś dużo było tych ale, więc w końcu nie poszłam biegać. Bo późno wstałam, śniadanie długo trwało a potem trzeba było już iść na pociąg (jechałam do rodziców Marka na resztę świąt). A potem siąpiło i było brzydko i ślisko.
Dlatego, w ramach rekompensaty, dzisiaj do zaplanowanych ćwiczeń stabilizujących dołożyłam siłę.
W ramach rozrywki zaś zamontowałam do rowera prezent choinkowy


Oczywiście jest śnieżnobiałe (jeszcze), tylko oświetlenie kiepskie.
Pierwszy kontakt pupy z siodełkiem dość przyjemny, wydaje się wygodniejsze niż poprzednie, ale siedziałam na nim tylko chwilkę bo dzisiaj rowerowania nie było w planie :) Ciekawe, jak będzie przy dłuższej jeździe.
przysiad z obciążeniem 3x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x13+14 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 na każdą nogę
pompki 3x10, ostatnia seria z krótką przerwą po 5-ciu
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15
wiosłowanie na stojąco 3x17
brzuszki ze skrętem 3x20
stabilizacja - nowy rodzaj ćwiczeń, zalecony przez trenera
wypad z obciążeniem 3x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 240
Dlatego, w ramach rekompensaty, dzisiaj do zaplanowanych ćwiczeń stabilizujących dołożyłam siłę.
W ramach rozrywki zaś zamontowałam do rowera prezent choinkowy


Oczywiście jest śnieżnobiałe (jeszcze), tylko oświetlenie kiepskie.
Pierwszy kontakt pupy z siodełkiem dość przyjemny, wydaje się wygodniejsze niż poprzednie, ale siedziałam na nim tylko chwilkę bo dzisiaj rowerowania nie było w planie :) Ciekawe, jak będzie przy dłuższej jeździe.
przysiad z obciążeniem 3x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x13+14 na każdą rękę
step z obciążeniem 3x20 na każdą nogę
pompki 3x10, ostatnia seria z krótką przerwą po 5-ciu
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15
wiosłowanie na stojąco 3x17
brzuszki ze skrętem 3x20
stabilizacja - nowy rodzaj ćwiczeń, zalecony przez trenera
wypad z obciążeniem 3x4
pseudopompka na piłce rehabilitacyjnej 3x4
no i na koniec rozciąganie
KOW: 4
obciążenie 240
bieganie
Piątek, 26 listopada 2010 Kategoria bieganie, trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bardzo dobrze i lekko mi się dzisiaj biegło. Aura była bardzo przyjemna. Chłodno (ciut poniżej 0) ale bezwietrznie i sucho. Baaaardzo fajnie.
5,30 km / 34:38 / HR 155/173
z tego pod koniec 500m w tempie 4,54, HR 167
KOW: 7
obciążenie 245
potem trochę siłki - dzisiaj zwiększyłam ilość serii do 3, za to zmniejszyłam ilość powtórzeń, żeby nie dowalić sobie od razu na starcie...
przysiad z obciążeniem 15+25+25
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 10+15+15 na każdą rękę
step z obciążeniem 15+25+25 na każdą nogę
pompki 3x10, ostatnie powtórzenie w ostatniej serii już mi nie wyszło... nie podniosłam się ;)
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15
wiosłowanie na stojąco 3x17
brzuszki ze skrętem 3x20
KOW: 4
obciążenie 180
suma obciążeń 425
5,30 km / 34:38 / HR 155/173
z tego pod koniec 500m w tempie 4,54, HR 167
KOW: 7
obciążenie 245
potem trochę siłki - dzisiaj zwiększyłam ilość serii do 3, za to zmniejszyłam ilość powtórzeń, żeby nie dowalić sobie od razu na starcie...
przysiad z obciążeniem 15+25+25
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 10+15+15 na każdą rękę
step z obciążeniem 15+25+25 na każdą nogę
pompki 3x10, ostatnie powtórzenie w ostatniej serii już mi nie wyszło... nie podniosłam się ;)
wspięcia na palcach bez obciążenia 3x15
wiosłowanie na stojąco 3x17
brzuszki ze skrętem 3x20
KOW: 4
obciążenie 180
suma obciążeń 425
bieganie + siła stacjonarna
Sobota, 13 listopada 2010 Kategoria bieganie, trening, trening siłowy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:17 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pada? Nie, nie pada. No to idę. Rozpadało się, i to porządnie, jak odbiegłam do domu na tyle daleko, że wracając i tak bym zmokła... więc pobiegłam dalej.
kat: E2
5,15 km // 32:32
HR 162/174
KOW: 5
obciążenie: 150
wieczorem trochę ćwiczeń na siłę:
przysiad z obciążeniem 2x30
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x30 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20 (ależ to masakryczne ćwiczenie!)
wiosłowanie na stojąco 2x22
brzuszki ze skrętem 2x22
KOW 4
obciążenie: 140
suma obciążeń: 290
kat: E2
5,15 km // 32:32
HR 162/174
KOW: 5
obciążenie: 150
wieczorem trochę ćwiczeń na siłę:
przysiad z obciążeniem 2x30
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x30 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20 (ależ to masakryczne ćwiczenie!)
wiosłowanie na stojąco 2x22
brzuszki ze skrętem 2x22
KOW 4
obciążenie: 140
suma obciążeń: 290
pada? nie pada :)
Wtorek, 9 listopada 2010 Kategoria bieganie, dojazdy, trening, trening siłowy
Km: | 18.96 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 15.37 |
Pr. maks.: | 36.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | 151151 ( 85%) | HRavg | 120( 68%) |
Kalorie: | 1344kcal | Podjazdy: | 300m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczorajszy Fervex wieczorny podziałał i dzisiaj czułam się całkiem dobrze. Przed wyjściem z domu upewniłam się tylko, że nie pada :)
Po 10 minutach jazdy zaczęło kropić. O nie...! Na szczęście tylko pogroziło :) Potem, w ciągu dnia było piękne słoneczko, szkoda, że zanim wyszłam z pracy, zrobiło się już ciemnawo... :(
Po południu lekki chłodek, więc trochę szybciej wracałam do domu, niż jechałam do pracy. Zajrzałam po drodze do Bikemana i do Plusa. Dowiedziałam się, że mam uszkodzony gwint od dolnej śrubki w goleni amora :( Na szczęście nie przeszkadza to w jeździe, ale trzeba będzie powoli rozejrzeć się za nowym amorkiem albo dać do serwisu... A poza tym odebrałam koło do trenażera.
kat: E1/E2
kadencja 77/119
KOW: 2
obciążenie: 148
Po powrocie bieganie:
5,15 km // 33:13
HR 166/173
KOW: 5
obciążenie: 165
I trochę ćwiczeń:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x22
KOW 4
obciążenie: 200
suma obciążeń 513
Po 10 minutach jazdy zaczęło kropić. O nie...! Na szczęście tylko pogroziło :) Potem, w ciągu dnia było piękne słoneczko, szkoda, że zanim wyszłam z pracy, zrobiło się już ciemnawo... :(
Po południu lekki chłodek, więc trochę szybciej wracałam do domu, niż jechałam do pracy. Zajrzałam po drodze do Bikemana i do Plusa. Dowiedziałam się, że mam uszkodzony gwint od dolnej śrubki w goleni amora :( Na szczęście nie przeszkadza to w jeździe, ale trzeba będzie powoli rozejrzeć się za nowym amorkiem albo dać do serwisu... A poza tym odebrałam koło do trenażera.
kat: E1/E2
kadencja 77/119
KOW: 2
obciążenie: 148
Po powrocie bieganie:
5,15 km // 33:13
HR 166/173
KOW: 5
obciążenie: 165
I trochę ćwiczeń:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x22
KOW 4
obciążenie: 200
suma obciążeń 513
i po deszczu
Piątek, 5 listopada 2010 Kategoria bieganie, dojazdy, trening, trening siłowy
Km: | 21.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:17 | km/h: | 16.77 |
Pr. maks.: | 40.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | 169169 ( 96%) | HRavg | 129( 73%) |
Kalorie: | 1388kcal | Podjazdy: | 522m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Coraz cieplej. Czyżby wiosna nadchodziła? :) Dzisiaj rano była lekka mżawka, ale taka nieinwazyjna. Lubię taką mżawkę bo zupełnie nie przeszkadza jechać a jakoś od razu ruch pieszo-rowerowy mniejszy... :) W drodze do pracy miałam wplecywind i trudno mi było trzymać 2 strefę tętna :) Za to przy powrocie się wyrównało.
kat: E2
kadencja 84/125
KOW: 2
obciążenie: 154
Po powrocie ćwiczenia siłowe:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20 (ależ to masakryczne ćwiczenie!)
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x20
KOW 4
obciążenie: 200
Potem jeszcze bieganie:
5 km // 33:40
HR 160/173
KOW: 5
obciążenie: 165
suma obciążeń 519
kat: E2
kadencja 84/125
KOW: 2
obciążenie: 154
Po powrocie ćwiczenia siłowe:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x20 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x15 + 1x10
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20 (ależ to masakryczne ćwiczenie!)
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x20
KOW 4
obciążenie: 200
Potem jeszcze bieganie:
5 km // 33:40
HR 160/173
KOW: 5
obciążenie: 165
suma obciążeń 519
jeszcze ciepło
Środa, 3 listopada 2010 Kategoria trening siłowy, bieganie, dojazdy, trening
Km: | 20.38 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 17.47 |
Pr. maks.: | 43.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | 170170 ( 97%) | HRavg | 133( 76%) |
Kalorie: | 1247kcal | Podjazdy: | 680m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Znów próba utrzymania się w konkretnej strefie tętna :) Dzisiaj poszło lepiej, a to z powodu założonego innego typu treningu, a mianowicie wytrzymałościówki. Mój standardowy sposób jeżdżenia jest zbliżony do tego właśnie rodzaju treningu (choć średnie tętno zwykle mam nieco wyższe). Zdarzyło mi się parę razy przekroczyć tę strefę zarówno w górę, jak i w dół, to ogólny bilans wyszedł dużo lepiej niż wczorajszy.
Dzisiaj równie cieplutko jak wczoraj. Nawet pozbyłam się ocieplaczy na buty.
Wracając skoczyłam do jednego z moich ulubionych sklepów ;) i zamówiłam koło do trenażera. Trudno. Nie będę się p... z oponą za każdym razem jak chcę pojeździć w domu...
kat: E2
kadencja 86/118
KOW: 2
obciążenie: 140
Po powrocie trochę ćwiczeń siłowych:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x15 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x10 + 1x5 (więcej nie dałam rady)
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x20 (o rety ale będę miała po tym zakwas)
KOW 4
obciążenie: 240
Dzisiaj jeszcze mała przebieżka - test nogi. Miało być małe kółeczko wokół bloku, ale biegło mi się tak dobrze, że postanowiłam zrobić chociaż "piąteczkę"
5,08 km // 31:16
HR 165/176
KOW: 4
obciążenie: 120
suma obciążeń 500
Dzisiaj równie cieplutko jak wczoraj. Nawet pozbyłam się ocieplaczy na buty.
Wracając skoczyłam do jednego z moich ulubionych sklepów ;) i zamówiłam koło do trenażera. Trudno. Nie będę się p... z oponą za każdym razem jak chcę pojeździć w domu...
kat: E2
kadencja 86/118
KOW: 2
obciążenie: 140
Po powrocie trochę ćwiczeń siłowych:
przysiad z obciążeniem 2x20
sprężyna (ściąganie do klatki piersiowej) 2x15 na każdą rękę
step z obciążeniem 2x20 na każdą nogę
pompki 1x10 + 1x5 (więcej nie dałam rady)
wspięcia na palcach bez obciążenia 2x20
wiosłowanie na stojąco 2x20
brzuszki ze skrętem 2x20 (o rety ale będę miała po tym zakwas)
KOW 4
obciążenie: 240
Dzisiaj jeszcze mała przebieżka - test nogi. Miało być małe kółeczko wokół bloku, ale biegło mi się tak dobrze, że postanowiłam zrobić chociaż "piąteczkę"
5,08 km // 31:16
HR 165/176
KOW: 4
obciążenie: 120
suma obciążeń 500