Wpisy archiwalne w kategorii
dojazdy
Dystans całkowity: | 26235.53 km (w terenie 204.30 km; 0.78%) |
Czas w ruchu: | 1360:35 |
Średnia prędkość: | 19.28 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.20 km/h |
Suma podjazdów: | 35782 m |
Maks. tętno maksymalne: | 172 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (83 %) |
Suma kalorii: | 141746 kcal |
Liczba aktywności: | 1193 |
Średnio na aktywność: | 21.99 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
praca - rodzice
Wtorek, 2 września 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 19.43 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:59 | km/h: | 19.76 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
praca
Czwartek, 28 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 20.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 20.36 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
praca
Poniedziałek, 25 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
koniec lata
Czwartek, 21 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 21.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 21.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Poranne temperatury wyraźnie wskazują, iż lato skończyło się. W poniedziałek było 14 stopni, we wtorek 15, wczoraj to nie wiem bo nie wychodziłam tak wcześnie z domu ale w ciągu dnia było chłodno i żałowałam ubrania się w krótkie spodnie podczas spaceru z Zającem. Dzisiaj tylko 12 stopni. Ja nie chcę! Lata było w tym roku za mało, za mało słońca, za mało upału, LATO WRÓĆ!
praca- rodzice
Wtorek, 19 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 19.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 22.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
świt
Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 21.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 21.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zając zafundował mi dziś pobudkę o 4:30 i upewnił się, że obejrzę wschód słońca. Próby powtórnego uśpienia go spełzły na niczym. Napojony, przewinięty, on będzie się bawił teraz. Położenie go do łóżeczka spowodowało łkanie, płacz i spazmy i takiego spazmującego, zrezygnowana, w końcu zostawiłam Markowi i pojechałam do pracy bo nie opłacało się kłaść już do łóżka.
Dziś jadę na kawie i Red Bullu.
W dodatku jest zimno. Zimno i pochmurno. Zaledwie 14 stopni - ubrałam się w długi rękaw i nogawki i wcale nie było mi za ciepło podczas dojazdu.
Dziś jadę na kawie i Red Bullu.
W dodatku jest zimno. Zimno i pochmurno. Zaledwie 14 stopni - ubrałam się w długi rękaw i nogawki i wcale nie było mi za ciepło podczas dojazdu.
praca - rodzice
Wtorek, 12 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 19.78 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 23.27 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
praca
Poniedziałek, 11 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 20.69 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 19.70 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
O MATKO! Jak na kolarce się cudownie jeździ...!
Po trzech tygodniach z góralem, to naprawdę niezła odmiana. Zero oporów powietrza ;)
Po trzech tygodniach z góralem, to naprawdę niezła odmiana. Zero oporów powietrza ;)
czekam na wysypkę
Czwartek, 17 lipca 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 24.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 20.59 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dojazd do pracy, powrót zmodyfikowaną trasą. Wieczorem jeszcze czeka mnie trening techniki, na razie jeszcze mam ochotę na niego - tym bardziej, że dziś odbiorę Szkota z serwisu i trzeba przetestować, czy wszystko działa jak powinno przed zawodami.
Dziś już lepiej z samopoczuciem Zająca. Temperatura nie była tak wysoka i Zając był w bardzo dobrym nastroju cały dzień. Za to mało spał bo zaliczył z Tatą wyprawę metrem do Centrum i zasnął w wózku. A w wózku z reguły nie śpi dłużej niż pół godziny. Więc wieczorem dość szybko zaliczył "zgonik" - zwłaszcza, że był wymęczony temperaturą z poprzednich dni. Zasnął wyjątkowo wcześnie jak na siebie. Pewnie rano nie da zbyt długo pospać, ale najważniejsze, żeby w nocy dobrze spał. I my też ;)
Temperatura się kończy, czekam na wysypkę. Bo jeśli będzie wysypka, to znaczy, że to faktycznie trzydniówka ;)
Dziś już lepiej z samopoczuciem Zająca. Temperatura nie była tak wysoka i Zając był w bardzo dobrym nastroju cały dzień. Za to mało spał bo zaliczył z Tatą wyprawę metrem do Centrum i zasnął w wózku. A w wózku z reguły nie śpi dłużej niż pół godziny. Więc wieczorem dość szybko zaliczył "zgonik" - zwłaszcza, że był wymęczony temperaturą z poprzednich dni. Zasnął wyjątkowo wcześnie jak na siebie. Pewnie rano nie da zbyt długo pospać, ale najważniejsze, żeby w nocy dobrze spał. I my też ;)
Temperatura się kończy, czekam na wysypkę. Bo jeśli będzie wysypka, to znaczy, że to faktycznie trzydniówka ;)
trzydniówka?
Środa, 16 lipca 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 24.03 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:11 | km/h: | 20.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś tylko dojazd i powrót z pracy. Niezły upał. Wróciłam sobie koło lotniska, w sumie fajna taka troszkę okrężna trasa.
Noc nie była taka zła jak przewidywałam. Zając w zasadzie przespał prawie całą, trochę tylko popłakiwał przez sen, czym obudził mnie ze dwa razy ale nie musiałam do niego iść. Dopiero o 5:20 obudził się z płaczem i musiałam mu dać coś na gorączkę. Spędziłam godzinę usypiając go i zasnął akurat gdy powinnam była wstać do pracy więc zebrałam się i pojechałam.
Dziś Zając dzień miał mniejszą lub większą gorączkę. Po południu znów był bardzo gorący i marudził. Pechowo, a może na szczęście, obydwoje (ja i Marek) mieliśmy umówioną wizytę u dentysty, jedno po drugim, więc siłą rzeczy Zając wyszedł na dwór i trochę odzyskał humor. Zrobiliśmy rundkę dookoła bloku, patrzyliśmy jak jadą auta na KEN a gdy wróciliśmy do domu to Zając był już w całkiem dobrym nastroju i temperatura mu zeszła. Zjadł nawet cały serek waniliowy chociaż od wczoraj nie bardzo chciał coś jeść w ogóle i tylko pije wodę.
Mam nadzieję, że to "tylko" trzydniówka a nie coś poważniejszego.
Noc nie była taka zła jak przewidywałam. Zając w zasadzie przespał prawie całą, trochę tylko popłakiwał przez sen, czym obudził mnie ze dwa razy ale nie musiałam do niego iść. Dopiero o 5:20 obudził się z płaczem i musiałam mu dać coś na gorączkę. Spędziłam godzinę usypiając go i zasnął akurat gdy powinnam była wstać do pracy więc zebrałam się i pojechałam.
Dziś Zając dzień miał mniejszą lub większą gorączkę. Po południu znów był bardzo gorący i marudził. Pechowo, a może na szczęście, obydwoje (ja i Marek) mieliśmy umówioną wizytę u dentysty, jedno po drugim, więc siłą rzeczy Zając wyszedł na dwór i trochę odzyskał humor. Zrobiliśmy rundkę dookoła bloku, patrzyliśmy jak jadą auta na KEN a gdy wróciliśmy do domu to Zając był już w całkiem dobrym nastroju i temperatura mu zeszła. Zjadł nawet cały serek waniliowy chociaż od wczoraj nie bardzo chciał coś jeść w ogóle i tylko pije wodę.
Mam nadzieję, że to "tylko" trzydniówka a nie coś poważniejszego.