świt
Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 Kategoria dojazdy
Km: | 21.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 21.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zając zafundował mi dziś pobudkę o 4:30 i upewnił się, że obejrzę wschód słońca. Próby powtórnego uśpienia go spełzły na niczym. Napojony, przewinięty, on będzie się bawił teraz. Położenie go do łóżeczka spowodowało łkanie, płacz i spazmy i takiego spazmującego, zrezygnowana, w końcu zostawiłam Markowi i pojechałam do pracy bo nie opłacało się kłaść już do łóżka.
Dziś jadę na kawie i Red Bullu.
W dodatku jest zimno. Zimno i pochmurno. Zaledwie 14 stopni - ubrałam się w długi rękaw i nogawki i wcale nie było mi za ciepło podczas dojazdu.
Dziś jadę na kawie i Red Bullu.
W dodatku jest zimno. Zimno i pochmurno. Zaledwie 14 stopni - ubrałam się w długi rękaw i nogawki i wcale nie było mi za ciepło podczas dojazdu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!