Wpisy archiwalne w kategorii
trening
Dystans całkowity: | 30825.36 km (w terenie 1180.74 km; 3.83%) |
Czas w ruchu: | 1795:05 |
Średnia prędkość: | 19.55 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.20 km/h |
Suma podjazdów: | 23423 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 167 (91 %) |
Suma kalorii: | 108933 kcal |
Liczba aktywności: | 1173 |
Średnio na aktywność: | 32.38 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
s2
Sobota, 10 stycznia 2015 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
s2 + młynek
Czwartek, 8 stycznia 2015 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
pierwsze kilometry w tym roku
Wtorek, 6 stycznia 2015 Kategoria trening, ze zdjęciami
Km: | 27.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:54 | km/h: | 14.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzech Króli, dzień wolny od pracy - wspaniałe, prawda? Tym bardziej, że pogoda dziś dopisywała od rana. Było co prawda dość wietrznie co mnie trochę zniechęciło do szoszowania. Miałam dziś zrobić izolowanie nogi co w lesie jest trudno wykonalne, więc wybrałam wariant pośredni. Pojechałam na Szkocie na Przyczółkową, tam zrobiłam izolowanie a potem pojechałam do lasu :D
W lesie troszkę śniegu ale niewiele. Na biegówki się toto nie nadaje ale na wszelkie inne sporty najwyraźniej tak bo pełno spacerowiczów, nordicwalkerów, biegaczy i rowerzystów. Na singlu też ruch jak na Marszałkowskiej. Ale ponieważ ja dziś zupełnie bez napinki to mi to nie przeszkadzało. Z raz się zatrzymałam, żeby zrobić fotki i zmienić bidon i przy tej okazji napatoczyła się truchtająca Ela. Porozmawiałyśmy chwilę ale niezbyt długo bo przy takiej temperaturze człowiek się szybko wychładza.


W lesie troszkę śniegu ale niewiele. Na biegówki się toto nie nadaje ale na wszelkie inne sporty najwyraźniej tak bo pełno spacerowiczów, nordicwalkerów, biegaczy i rowerzystów. Na singlu też ruch jak na Marszałkowskiej. Ale ponieważ ja dziś zupełnie bez napinki to mi to nie przeszkadzało. Z raz się zatrzymałam, żeby zrobić fotki i zmienić bidon i przy tej okazji napatoczyła się truchtająca Ela. Porozmawiałyśmy chwilę ale niezbyt długo bo przy takiej temperaturze człowiek się szybko wychładza.


s2
Niedziela, 4 stycznia 2015 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
s2
Sobota, 3 stycznia 2015 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
s2
Środa, 31 grudnia 2014 Kategoria trening, trenażer
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
grudzień, grudzień i po grudniu (uf! coraz bliżej do lata)
Wtorek, 30 grudnia 2014 Kategoria trening
Km: | 46.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:13 | km/h: | 21.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Minął mój pierwszy pełny miesiąc współpracy z OxygenCycling.
Na rowerze w grudniu spędziłam 28:33 h, z tego aż około 8h na trenażerze (bleh!). Z zaplanowanych w tym miesiącu treningów nie wykonałam czterech, w paradę weszły mi jakieś choróbska i zmęczenie. Szczęśliwie, końcówka roku i sporo wolnego od pracy pozwoliły mi odpocząć i się wyspać więc może w styczniu będzie pod tym względem lepiej.
Najgorzej chyba było z siłownią, którą wprowadziliśmy w tym miesiącu na moją prośbę. Z zaplanowanych razy na siłowni byłam raz ;) Pozostałe treningi siłowe z różnych przyczyn robiłam w domu lub wcale. Za to po tym jednym razie na siłowni przekonałam się, że muszę popracować nad brzuchem i pompkami bo w porównaniu do zeszłej zimy zrobił się ze mnie słabeusz. Zaczęłam więc robić więcej ćwiczeń w domu.
Ponadto, postanowiłam się "wziąć" za zbijanie masy bo coś mi się ostatnio przytyło i zejść nie chce (i nie, to nie jest postanowienie noworoczne, zaczęłam jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia).
Cieszę się z wprowadzenia do treningów rowerowych strefy s3. Lubię sobie tak po prostu "pognać". Przy treningach s2 muszę się często doprowadzać do porządku, żeby nie wyskakiwać poza tę strefę. Przy s3 mogę jechać tak jak lubię.
Chociaż końcówka roku przyniosła mi dodatkowe obciążenie psychiczne (problemy natury osobistej), to chyba nastawienie do treningów i nadchodzącego sezonu nieco się poprawiło. Bynajmniej nie przeszłam do nastawienia "huraoptymistycznego" ale przynajmniej nie myślę już negatywnie o przyszłych startach (właściwie jakoś prawie wcale o nich nie myślę). A nawet rozważam, w ramach rozrywki i treningu, wystartowanie w zimowej Mazovii.
Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Na rowerze w grudniu spędziłam 28:33 h, z tego aż około 8h na trenażerze (bleh!). Z zaplanowanych w tym miesiącu treningów nie wykonałam czterech, w paradę weszły mi jakieś choróbska i zmęczenie. Szczęśliwie, końcówka roku i sporo wolnego od pracy pozwoliły mi odpocząć i się wyspać więc może w styczniu będzie pod tym względem lepiej.
Najgorzej chyba było z siłownią, którą wprowadziliśmy w tym miesiącu na moją prośbę. Z zaplanowanych razy na siłowni byłam raz ;) Pozostałe treningi siłowe z różnych przyczyn robiłam w domu lub wcale. Za to po tym jednym razie na siłowni przekonałam się, że muszę popracować nad brzuchem i pompkami bo w porównaniu do zeszłej zimy zrobił się ze mnie słabeusz. Zaczęłam więc robić więcej ćwiczeń w domu.
Ponadto, postanowiłam się "wziąć" za zbijanie masy bo coś mi się ostatnio przytyło i zejść nie chce (i nie, to nie jest postanowienie noworoczne, zaczęłam jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia).
Cieszę się z wprowadzenia do treningów rowerowych strefy s3. Lubię sobie tak po prostu "pognać". Przy treningach s2 muszę się często doprowadzać do porządku, żeby nie wyskakiwać poza tę strefę. Przy s3 mogę jechać tak jak lubię.
Chociaż końcówka roku przyniosła mi dodatkowe obciążenie psychiczne (problemy natury osobistej), to chyba nastawienie do treningów i nadchodzącego sezonu nieco się poprawiło. Bynajmniej nie przeszłam do nastawienia "huraoptymistycznego" ale przynajmniej nie myślę już negatywnie o przyszłych startach (właściwie jakoś prawie wcale o nich nie myślę). A nawet rozważam, w ramach rozrywki i treningu, wystartowanie w zimowej Mazovii.
Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
s1 + młynek
Piątek, 26 grudnia 2014 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
s1 + młynek
Środa, 24 grudnia 2014 Kategoria trenażer, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trenażer | Aktywność: Jazda na rowerze |
S2+S3
Niedziela, 21 grudnia 2014 Kategoria >50 km, trening
Km: | 51.28 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:19 | km/h: | 22.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |