kantele
cele?
Środa, 8 czerwca 2011 Kategoria dojazdy, cele i podsumowania sezonu
| Km: | 31.87 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 20.13 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 149149 ( 82%) | HRavg | 122( 67%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Damian mnie skrytykował i Krzysiek mnie skrytykował za modyfikację celów na sezon, że 7 miejsce w generalce K3 to mało ambitne i że mogę być 3. Prawdę mówiąc to cały dzień nad tym dumam. Może faktycznie wyznaczenie takiego celu jest zbyt asekuracyjne, ale z drugiej strony chyba wolę "pierwszą opcję" tzn. wyznaczyć asekuracyjnie i ewentualnie cieszyć się, że zrealizowałam cel z nadwyżką, niż "drugą opcję" tzn. wyznaczyć ambitnie i wkurzać się, że się nie udało. W sumie Marek też powiedział, że jego zdaniem to mało ambitne ale wydźwięk komentarza był taki, że się nie będzie wtrącał bo to nie jego cele :)
...
Chyba muszę to jeszcze przemyśleć.
kadencja 84/124
KOW: 3 (255)
...
Chyba muszę to jeszcze przemyśleć.
kadencja 84/124
KOW: 3 (255)
komentarze
Oj faktycznie, już poprawiłam :)
Jak ją dogonię z dalszego sektora to już nie będę musiała jej kontrolować :)
Musiałabym wypsztykać teraz co najmniej 366 punktów żeby wskoczyć do piątki. Najwięcej co do tej pory zdobyłam to było 658, to jest spora różnica, ale pewnie jakbym się spięła to bym dała radę.
Problem jest tylko taki, że ja się dobrze czuję w swoim sektorze, lubię gonić i wyprzedzać. A im wyższy sektor tym więcej gonienia a mniej wyprzedzania (chyba, że to mnie wyprzedzają). Ale coś za coś... ;)
Swoją drogą, byłoby śmiesznie, gdyby ona właśnie dumała nad tym samym, a może czyta mojego bloga ;)
kantele - 11:16 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj
Jak ją dogonię z dalszego sektora to już nie będę musiała jej kontrolować :)
Musiałabym wypsztykać teraz co najmniej 366 punktów żeby wskoczyć do piątki. Najwięcej co do tej pory zdobyłam to było 658, to jest spora różnica, ale pewnie jakbym się spięła to bym dała radę.
Problem jest tylko taki, że ja się dobrze czuję w swoim sektorze, lubię gonić i wyprzedzać. A im wyższy sektor tym więcej gonienia a mniej wyprzedzania (chyba, że to mnie wyprzedzają). Ale coś za coś... ;)
Swoją drogą, byłoby śmiesznie, gdyby ona właśnie dumała nad tym samym, a może czyta mojego bloga ;)
Dobra, chciałeś to masz. Przeanalizowałam dogłębnie obecny stan generalki i wygląda na to, że faktycznym zagrożeniem w kwestii wygryzienia mnie z 3 miejsca jest tylko Dorota Piasecka. Kojarzę ją nawet z twarzy - albo startowałyśmy wcześniej z tego samego sektora albo ją gdzieś doganiałam (albo ona mnie). Niestety, nie będę miała nad nią kontroli od początku maratonu bo ona startuje z sektora wyżej :) Może powiedzieć Krzyśkowi, żeby jej przeciął oponę albo coś... ;)
Więc wpis z celami został niniejszym zaktualizowany :)kantele - 10:20 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj
Więc wpis z celami został niniejszym zaktualizowany :)
Ja wiem, że nie ma zastosowania bo już zdążyłam Cię trochę poznać i wiem, że byś tak nie powiedział ;) Ale tak to brzmi :) Jedziesz mi po ambicji :)
kantele - 08:29 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
