regeneracja
Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 Kategoria dojazdy
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:16 | km/h: | 15.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 146146 ( 81%) | HRavg | 118( 65%) |
Kalorie: | 1353kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Odpoczynek po wczorajszej Mazovii. Nosiło mnie dzisiaj strasznie, miałam takie uczucie jakbym mogła przejechać drugi raz ten maraton. Jakiś nadmiar energii czy może tylko jeszcze emocje?
Fantastyczna pogoda się zrobiła. Rano co prawda jeszcze chłodno ale po południu już można było jechać w krótkich ciuchach.
A przez cały dzień kotłuje mi się w głowie, tak jak napisałam wczoraj w komentarzu.
"Co by było jakbym się nie zatrzymała na fotkę, a co by było jakby mi łańcuch 3 razy nie spadł, a co by było jakbym troszeczkę bardziej przycisnęła... aaaaajjj za dużo tych co by było gdyby. Od tego właśnie jest wyścig, czas i miejsce w klasyfikacji nie zależy tylko od tego czy ma się forme, siłę, technikę, ale także od kalkulacji, szacowania sił oraz od tego, czy się wie kto startuje i jak jest dobry!"
No właśnie. To chyba dobra pointa wczorajszego maratonu. Następny pojadę na maksa i trudno, nie będzie fotek podjazdów ;)
Fantastyczna pogoda się zrobiła. Rano co prawda jeszcze chłodno ale po południu już można było jechać w krótkich ciuchach.
A przez cały dzień kotłuje mi się w głowie, tak jak napisałam wczoraj w komentarzu.
"Co by było jakbym się nie zatrzymała na fotkę, a co by było jakby mi łańcuch 3 razy nie spadł, a co by było jakbym troszeczkę bardziej przycisnęła... aaaaajjj za dużo tych co by było gdyby. Od tego właśnie jest wyścig, czas i miejsce w klasyfikacji nie zależy tylko od tego czy ma się forme, siłę, technikę, ale także od kalkulacji, szacowania sił oraz od tego, czy się wie kto startuje i jak jest dobry!"
No właśnie. To chyba dobra pointa wczorajszego maratonu. Następny pojadę na maksa i trudno, nie będzie fotek podjazdów ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!