mały rekordzik
Sobota, 21 maja 2016 Kategoria >100 km, dojazdy, trening, wycieczki i inne spontany, ze zdjęciami
Km: | 115.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:05 | km/h: | 28.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałam dziś w planie treningowym napisane "s2". Czyli dość spokojnie ale bez przesady.
Naprawdę, miałam zamiar jechać do teściów spokojnie. Nawet nie zamiar a postanowienie.
Ale jak zwykle nie wyszło.
Bo jak można jechać spokojnie, jak pogoda jest idealna, wiaterek akurat w dobrym kierunku, nogi same się kręcą a tętno udaje, że go nie ma?
...
No i pobiłam swój rekord zeszłoroczny, o którym sądziłam, że nie będę w stanie go pobić ;)
Do skrzyżowania koło Teściów w 3:03 (urwałam 4 minuty).
A jak już tam dojechałam to postanowiłam zrealizować swoje drugie postanowienie, to znaczy dokręcić do GranFondo na Stravie czyli do 115 km ;)
Takem zrobiła więc. Mała pętelka w pobliżu Siedlec w pięknych okolicznościach przyrody :)
Naprawdę, miałam zamiar jechać do teściów spokojnie. Nawet nie zamiar a postanowienie.
Ale jak zwykle nie wyszło.
Bo jak można jechać spokojnie, jak pogoda jest idealna, wiaterek akurat w dobrym kierunku, nogi same się kręcą a tętno udaje, że go nie ma?
...
No i pobiłam swój rekord zeszłoroczny, o którym sądziłam, że nie będę w stanie go pobić ;)
Do skrzyżowania koło Teściów w 3:03 (urwałam 4 minuty).
A jak już tam dojechałam to postanowiłam zrealizować swoje drugie postanowienie, to znaczy dokręcić do GranFondo na Stravie czyli do 115 km ;)
Takem zrobiła więc. Mała pętelka w pobliżu Siedlec w pięknych okolicznościach przyrody :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!