kanteleblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kantele.bikestats.pl

linki

Testy uzupełniające Moon X-Power 330

Środa, 25 listopada 2015 Kategoria trening, recenzje, testy
Km: 25.10 Km teren: 0.00 Czas: 01:15 km/h: 20.08
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KTM Strada 2000 Aktywność: Jazda na rowerze
Przyszła pora na testy uzupełniające lampy Moon X-Power 330. Teraz jest dobry czas bo lampa jest wciąż w użyciu i często w niezbyt sprzyjających warunkach (zimno).
Dla tych z Was, którzy nie czytali pierwszej części, odsyłam do tego wpisu:
Test Mactronic i Moon

A teraz, do rzeczy:

Test: długość świecenia
1) ze zmianą trybu (gdy lampa sygnalizowała, że zaczyna być krucho z baterią, zmieniałam tryb świecenia na słabsze światło), w warunkach wczesnojesiennych (ciepło, między 15-20 stopni)
Tryb 1 (najmocniejszy): 2h 20 min
Tryb 2: 45 min
Tryb 3: 30 min
Tryb 4 (najsłabszy): trzymałam lampę włączoną jeszcze przez 3h 45min ale na tym trybie lampa zaczyna powoli przygasać; po tym czasie światło jest już dość słabe i prawdopodobnie niewystarczające do jazdy; ale ze 2h na tym trybie spokojnie można jeszcze jeździć
Werdykt: noc nie zaskoczy Cię całkowicie bez światła, nawet jak zapomnisz doładować lampkę przed wyjściem na długi trening ;) Super!

2) ciągle na najmocniejszym trybie, w warunkach późnojesiennych (zimno, 1-5 stopni, jak wiadomo wpływa to znacząco na czas pracy na jednym ładowaniu)
Po 1h lampa zaczęła sygnalizować baterię. Od tego momentu jeszcze 30 min świecenia bez znaczącego przygaśnięcia, w ciągu kolejnych 15 min. światło zaczęło ciemnieć. Po tym czasie już bym odradzała szybką jazdę w nocy ;) Po przełączeniu na mruganie, jeszcze całkiem mocno świeciła mrugając.
Werdykt: Przy chęci ciągłej jazdy z włączonym najmocniejszym trybem świecenia, chyba przyda się zapasowa lampa albo akumulator, na wszelki wypadek

3) ciągle na drugim najmocniejszym trybie, w warunkach późnojesiennych około 3 stopni
Lampa zaczęła sygnalizować po 2,5h słabnącą baterię. Od tego momentu przepracowała jeszcze 1:15 min bez zmiany jasności. Potem zaczęła przygasać.
Werdykt: Jak widać, całkiem długi nocny trening da się z tym "odbębnić" ;)

Test: czas ładowania
Bardzo wyżyłowana (czyt. mordowana prawie do upadłego) lampa ładuje się ze zwykłego gniazdka około 4,5h. Czy to dużo...? Nie wiem. To lepsze w każdym razie niż wymiana baterii po 1-2 jazdach, jak to musiałam robić w Screamie.

Test: obsługa w zimowych rękawicach
Do dupy ;) Zgodnie z przewidywaniami, trzeba się naprawdę ostro nakombinować, żeby nadusić przycisk zmiany trybu. Tooooo im naprawdę nie wyszło.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

KTM Strada 2000 24420 km
Scott Scale 740 6502 km
Scott Scale 70 18070 km
b'twin Triban 3 (sprzedany) 2423 km
Scott Scale 80 (skradziony) 507 km
Giant Rincon (sprzedany) 9408 km
Trenażer 51 km
rower z Veturilo 323 km

szukaj

archiwum