koniec majówki
Niedziela, 5 maja 2013 Kategoria trening
Km: | 38.64 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 24.93 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 171171 ( 95%) | HRavg | 152( 84%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: b'twin Triban 3 (sprzedany) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Taki obrazek kręci się gdzieś po necie: "w długi weekend majowy ma być 30 stopni - 10 w piątek, 10 w sobotę i 10 w niedzielę". Ten scenariusz nie sprawdził się bo dziś było sporo powyżej 20. I fajnie.
Pętelka treningowa na Okrzeszynie zaliczona, ale trzeba było ostro lawirować pomiędzy niedzielnymi rowerzystami. A na Przyczółkowej, w drodze powrotnej, to już w ogóle masakra.
Picie mi się skończyło przedwcześnie, chociaż miałam dwa bidony, ale trening był z gatunku udanych ;-) Niezła średnia wyszła.
Pętelka treningowa na Okrzeszynie zaliczona, ale trzeba było ostro lawirować pomiędzy niedzielnymi rowerzystami. A na Przyczółkowej, w drodze powrotnej, to już w ogóle masakra.
Picie mi się skończyło przedwcześnie, chociaż miałam dwa bidony, ale trening był z gatunku udanych ;-) Niezła średnia wyszła.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!