Miały być tylko Kalatówki
Wtorek, 21 sierpnia 2012 Kategoria wędrówki piesze
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:42 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dwa dni łażenia i powinniśmy sobie byli dzisiaj odpuścić, odpocząć. Ale szkoda nam było na to czasu więc postanowiliśmy zrobić jeszcze lżejszą wycieczkę. I znów nie wyszło. Miały być Kalatówki, opcjonalnie - przy dobrym samopoczuciu - Hala Kondratowa - i powrót tą samą trasą. Jednak szło mi się tak przecudownie i lekko, że namówiłam Marka na powrót Ścieżką nad Reglami przez Dolinę Białego. Tym bardziej, że ten odcinek Ścieżki uważam za najciekawszy i chciałam nim przejść.
A więc wyszło dziś prawie 12 km.
W tej kolejce nie staliśmy. A była ona jeszcze dłuższa niż na zdjęciu widać
W drodze na Kondratową - udało mi się zidentyfikować ten kwiatek jako goryczkę krótkołodygową
Na Kondratowej było nieprzyjemnie. Przede wszystkim śmierdziało szambem a po drugie było pełno much. Niewątpliwe ten drugi fakt był powiązany z pierwszym. Więc o ile pierwotnie planowaliśmy szarlotkę w schronisku, postanowiliśmy wrócić na Kalatówki i zafundować sobie szarlotkę tam.
Szarlotka z panoramą z Kalatówek
Odsiedziawszy sobie chwilę, ruszyliśmy na Ścieżkę.
Dolina Białego ze Ścieżki nad Reglami
Schodzimy
Na krzyżówce z Doliną spotkaliśmy bardzo ciekawskiego liska
Zejście Doliną Białego dało nam się we znaki. Przy wchodzeniu jakoś się nie odczuwa tej stromizny, ale schodzenie to katorga. Wieczorem nawet nie chciało nam się już iść na basen.
A więc wyszło dziś prawie 12 km.
W tej kolejce nie staliśmy. A była ona jeszcze dłuższa niż na zdjęciu widać
W drodze na Kondratową - udało mi się zidentyfikować ten kwiatek jako goryczkę krótkołodygową
Na Kondratowej było nieprzyjemnie. Przede wszystkim śmierdziało szambem a po drugie było pełno much. Niewątpliwe ten drugi fakt był powiązany z pierwszym. Więc o ile pierwotnie planowaliśmy szarlotkę w schronisku, postanowiliśmy wrócić na Kalatówki i zafundować sobie szarlotkę tam.
Szarlotka z panoramą z Kalatówek
Odsiedziawszy sobie chwilę, ruszyliśmy na Ścieżkę.
Dolina Białego ze Ścieżki nad Reglami
Schodzimy
Na krzyżówce z Doliną spotkaliśmy bardzo ciekawskiego liska
Zejście Doliną Białego dało nam się we znaki. Przy wchodzeniu jakoś się nie odczuwa tej stromizny, ale schodzenie to katorga. Wieczorem nawet nie chciało nam się już iść na basen.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!