upał
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 Kategoria dojazdy
Km: | 24.78 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 18.36 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 144144 ( 80%) | HRavg | 110( 61%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: b'twin Triban 3 (sprzedany) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś upał był od rana. Niby tylko 19 stopni a niebo zasnute, ale duchota dawała się we znaki już o 7 rano. Po południu za to zrobiło się okropnie gorąco. Prawdę mówiąc, na samą myśl o wyjściu z pracy robiło mi się gorąco. Ale wyszłam. I w sumie nie było tak najgorzej - jechałam sobie spokojnie, starając się nie przekraczać tętna 120. Przy takim tempie to nawet wmordewind tak nie przeszkadza. Po wczorajszych zawodach w Lublinie dzisiaj, o dziwo, jechało mi się całkiem dobrze. No, a przynajmniej lepiej w porównaniu do zeszłego tygodnia.
Jednak gdy pisałam do Jacka z zapisami zeszłotygodniowego treningu, poprosiłam go żeby mi trochę w tym tygodniu zluzował.
Całe szczęście, że nie mam w ten weekend żadnych zawodów.
Jednak gdy pisałam do Jacka z zapisami zeszłotygodniowego treningu, poprosiłam go żeby mi trochę w tym tygodniu zluzował.
Całe szczęście, że nie mam w ten weekend żadnych zawodów.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!