gdzie ta burza
Środa, 2 maja 2012 Kategoria dojazdy
Km: | 32.43 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 20.92 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 154154 ( 85%) | HRavg | 123( 68%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: b'twin Triban 3 (sprzedany) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miały być dzisiaj burze. I tak się nastawiłam już, że pewnie rano będzie lało. Nie lało jednak, było bardzo ładnie i słonecznie. Choć w porównaniu do kilku ostatnich dni - chłodno (około 15 stopni). Wiał zimny wiatr i przez pół drogi do pracy było mi dość zimno z tego powodu.
Burza była, i owszem, ale jedynie zasygnalizowana. Grzmotnęło dwa razy i spadły trzy krople. Po południu się rozpogodziło i słonko znów wyjrzało zza krzaków.
Powrót przez Kabaty.
Burza była, i owszem, ale jedynie zasygnalizowana. Grzmotnęło dwa razy i spadły trzy krople. Po południu się rozpogodziło i słonko znów wyjrzało zza krzaków.
Powrót przez Kabaty.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!