deszczyk
Czwartek, 1 marca 2012 Kategoria dojazdy
Km: | 9.33 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 16.46 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 159159 ( 88%) | HRavg | 135( 75%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: b'twin Triban 3 (sprzedany) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niestety, moje przeczucia spełniły się. Po południu mżawka zamieniła się w dżdż :)
Wróciłam do domu najkrótszą trasą, choć to nie z powodu deszczu tylko z powodu gości, których Marek odebrał z lotniska.
Błotniki spisały się dobrze - mimo bardzo mokrych ulic i chodników - tyłek miałam suchy.
Wróciłam do domu najkrótszą trasą, choć to nie z powodu deszczu tylko z powodu gości, których Marek odebrał z lotniska.
Błotniki spisały się dobrze - mimo bardzo mokrych ulic i chodników - tyłek miałam suchy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!