zamiast biegówek przydałyby się łyżwy
Niedziela, 29 stycznia 2012 Kategoria biegówki, trening
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 158158 ( 87%) | HRavg | 139( 77%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niestety, warunki na biegówki nie za fajne u nas w LK. Na głównych traktach ślisko jak nie wiem co, narty robią co chcą, a już na pewno nie chcą jechać równolegle. W takich warunkach postanowiłam dojechać do polanki i jeśli tam nie byłoby lepiej, to wrócić do domu. Okazało się jednak, że całkiem spora ilość narciarzy pomyka po... polu! Trzeba było to sprawdzić. Na polu całkiem fajna warstwa sypkiego śniegu i pozakładane ślady. Oczywiście ślady porozjeżdżane, ale jednak i tak lepiej tamtędy się jeździło niż po tym lodowisku. Poza tym słonko przygrzewało i było bardzo przyjemnie. Spędziłam tam trochę czasu jeżdżąc zygzakiem w tę i nazad.
Wszystko mnie teraz boli :D:D
12,10 km / 02:02:42
Wszystko mnie teraz boli :D:D
12,10 km / 02:02:42
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!