jupikajej :)
Czwartek, 22 września 2011 Kategoria dojazdy
Km: | 34.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:49 | km/h: | 19.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 156156 ( 86%) | HRavg | 119( 66%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj jakoś tak szaroburo przez cały dzień. Ale za to ciepło.
Rano mało nie rozjechałam gołębia. Jechałam ścieżką przy Marszałkowskiej a na ścieżce sobie łaziło stadko gołębi (ktoś im tam chyba wysypuje jakieś okruszki bo są tam zawsze). Z naprzeciwka jechał inny rowerzysta. I gołębie się rozpierzchły na wszystkie strony, ale dwa chyba nie były zdecydowane, w którą stronę uciekać i jeden wleciał mi prosto na koło! Na szczęście chyba nic mu się nie stało...
Rano mało nie rozjechałam gołębia. Jechałam ścieżką przy Marszałkowskiej a na ścieżce sobie łaziło stadko gołębi (ktoś im tam chyba wysypuje jakieś okruszki bo są tam zawsze). Z naprzeciwka jechał inny rowerzysta. I gołębie się rozpierzchły na wszystkie strony, ale dwa chyba nie były zdecydowane, w którą stronę uciekać i jeden wleciał mi prosto na koło! Na szczęście chyba nic mu się nie stało...
komentarze
Ogólnie ta ścieżka jest jedną z najmniej przeze mnie lubianych, właśnie ze względu na pieszych. Ale ja ogólnie ścieżek nie lubię, jezdnia to jest to :)
lukasz78 - 13:46 piątek, 23 września 2011 | linkuj
Na tej ścieżce zwykle przed rowerzystami rozpierzchują się piesi, więc gołębie to zawsze jakieś urozmaicenie :)
lukasz78 - 11:57 piątek, 23 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!