TdP czyli jaka ze mnie pierdoła
Piątek, 29 lipca 2011 Kategoria dojazdy
Km: | 34.61 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 19.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 161161 ( 89%) | HRavg | 122( 67%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wracałam dzisiaj z pracy standardową okrężną trasą, która wiodła między innymi Al. Ujazdowskimi i Belwederską.
Zdziwiła mnie duża ilość kolarzy na wypasionych szosówkach w okolicy. Zdziwiło mnie też to, że jeden z kolarzy jadących w sporej grupie miał na kasku przyczepioną kamerę. Ale no dobra, może jakiś gruppentrening jest albo wycieczka zakładowa.
Zdziwiła mnie obecność sporej ilości ludzi z kamerami. Ale no dobra, może jakiegoś oficjela ścigają w związku z raportem w sprawie Smoleńska.
Zdziwiło mnie wreszcie to, że grupa kolarzy jadąca centralnie przez środek skrzyżowania wpierdzieliła się na mnie prawie, gdy grzecznie jechałam ścieżką rowerową i usłyszałam "Excuse me!".
Jak już byłam w połowie zjazdu z Belwederskiej dopiero do mnie dotarło. Przecież TdP będzie tędy jechać w niedzielę i na pewno kolesie oglądają nasz imponujący podjazd! Ale ze mnie pierdoła. Jakby jeszcze chociaż trochę znać twarze tych kolarzy to można bym tam sporo autografów nałapać :)
A w ogóle to co za porażka - TdP będzie jechał dwa razy prawie koło mojego bloku a mnie akurat nie będzie :(
Zdziwiła mnie duża ilość kolarzy na wypasionych szosówkach w okolicy. Zdziwiło mnie też to, że jeden z kolarzy jadących w sporej grupie miał na kasku przyczepioną kamerę. Ale no dobra, może jakiś gruppentrening jest albo wycieczka zakładowa.
Zdziwiła mnie obecność sporej ilości ludzi z kamerami. Ale no dobra, może jakiegoś oficjela ścigają w związku z raportem w sprawie Smoleńska.
Zdziwiło mnie wreszcie to, że grupa kolarzy jadąca centralnie przez środek skrzyżowania wpierdzieliła się na mnie prawie, gdy grzecznie jechałam ścieżką rowerową i usłyszałam "Excuse me!".
Jak już byłam w połowie zjazdu z Belwederskiej dopiero do mnie dotarło. Przecież TdP będzie tędy jechać w niedzielę i na pewno kolesie oglądają nasz imponujący podjazd! Ale ze mnie pierdoła. Jakby jeszcze chociaż trochę znać twarze tych kolarzy to można bym tam sporo autografów nałapać :)
A w ogóle to co za porażka - TdP będzie jechał dwa razy prawie koło mojego bloku a mnie akurat nie będzie :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!