praca
Piątek, 8 kwietnia 2011 Kategoria dojazdy, trening
Km: | 18.29 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:09 | km/h: | 15.90 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 152152 ( 84%) | HRavg | 124( 68%) |
Kalorie: | 1103kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nieeee no... CheEvara ma rację z tym wiatrem. Przewala już totalnie.
Rano - potworny wmordewind. Po południu, na tej samej trasie tylko w drugą stronę... co? Też wmordewind, no... może trochę mniejszy. I jak tu się nie wkurzyć.
W dodatku wczoraj mnie zlało, dzisiaj mnie zaś zlało dość poważnie...
Dwa takie dni i od razu człowiek przestaje mieć ochotę na rower. Piekło i szatani.
I weź tu człowieku poza tym zrób trening pt. "spokojna jazda". Jak tętno przy 20 km/h przy takiej wichurze od razu leci powyżej strefy wytrzymałościowej. Żeby jechać wytrzymałościówkę musiałabym chyba zwolnić do 15 km/h.
Kat: E2
kadencja 82/115
KOW: 4
obciążenie: 276
Rano - potworny wmordewind. Po południu, na tej samej trasie tylko w drugą stronę... co? Też wmordewind, no... może trochę mniejszy. I jak tu się nie wkurzyć.
W dodatku wczoraj mnie zlało, dzisiaj mnie zaś zlało dość poważnie...
Dwa takie dni i od razu człowiek przestaje mieć ochotę na rower. Piekło i szatani.
I weź tu człowieku poza tym zrób trening pt. "spokojna jazda". Jak tętno przy 20 km/h przy takiej wichurze od razu leci powyżej strefy wytrzymałościowej. Żeby jechać wytrzymałościówkę musiałabym chyba zwolnić do 15 km/h.
Kat: E2
kadencja 82/115
KOW: 4
obciążenie: 276
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!