Jaworki tylko przez chwilę
Czwartek, 17 lutego 2011 Kategoria białe szaleństwo
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zapowiadało się od rana nędznie. Temperatura na plusie i to sporo, zapowiadany śnieg nie spadł. W Jaworkach jakieś dzikie tłumy w porównaniu do poprzednich dni. Poza tym chyba właściciele stoku liczyli na opad śniegu, którego nie było i stok nie został w nocy naśnieżony. W związku z tym były gigantyczne lodowe pola nawet nie udające, że leży tam śnieg. W dodatku uległa uszkodzeniu jedna bramka (z dwóch) na wejście na wyciąg i zaczęły się tworzyć kolejki. Szybko opchnęliśmy zakupione czterogodzinne karnety i uciekliśmy stamtąd. Przez moment planowaliśmy pójść na Palenicę, ale rozmyśliliśmy się. Jazda w rozpuszczającej się brei to żadna przyjemność.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!