wożę się po mieście
Poniedziałek, 30 maja 2016 Kategoria dojazdy, trening, ze zdjęciami
Km: | 22.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 15.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zainspirowana moim własnym skojarzeniem, tj. skojarzeniem zdjęcia Zająca w przyczepce z sobotniego wypadu do Kabat z kawałkiem Kaliber 44 postanowiłam się dziś ja powozić po mieście.
Pobłąkałam się więc w dość nietypowych, jak na mnie, okolicach, cykając przy tym parę fotek :)
Warsaw Spire... i kolejne szklane domy powstają w okolicy.
Ściana północna ;)
Stara gazownia na ul. Prądzyńskiego. Przykro mi, że tymi pięknymi budynkami nikt się nie zajmie. Stoją i niszczeją od wielu lat.
Pobłąkałam się więc w dość nietypowych, jak na mnie, okolicach, cykając przy tym parę fotek :)
Warsaw Spire... i kolejne szklane domy powstają w okolicy.
Ściana północna ;)
Stara gazownia na ul. Prądzyńskiego. Przykro mi, że tymi pięknymi budynkami nikt się nie zajmie. Stoją i niszczeją od wielu lat.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!