fitting, testy po fittingu
Wtorek, 5 kwietnia 2016 Kategoria wycieczki i inne spontany, fitting, ze zdjęciami
Km: | 10.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 7.72 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 740 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś poprawka fittingu robionego w SportGuru. Z tamtego coś niezbyt jestem zadowolona, mam wrażenie obciążonych dłoni i na podjazdach odrywającego się przedniego koła.
Poprawka w Airbiku, jestem tam już z czwartym rowerem ;)
Pojechałam potem od razu na Kazurkę potestować ale jakoś nie mogę się odnaleźć w nowych ustawieniach - nadal mam odczucie, że przednie koło mi ucieka na podjazdach a w dodatku rower po zmianie mostka na dłuższy zrobił się mniej zwrotny.
No nic, pamiętam że po fittingu pierwszego Scotta też miałam takie odczucia, nie mogłam się przyzwyczaić. Trzeba się wjeździć.
Taki tam zjazd
Poprawka w Airbiku, jestem tam już z czwartym rowerem ;)
Pojechałam potem od razu na Kazurkę potestować ale jakoś nie mogę się odnaleźć w nowych ustawieniach - nadal mam odczucie, że przednie koło mi ucieka na podjazdach a w dodatku rower po zmianie mostka na dłuższy zrobił się mniej zwrotny.
No nic, pamiętam że po fittingu pierwszego Scotta też miałam takie odczucia, nie mogłam się przyzwyczaić. Trzeba się wjeździć.
Taki tam zjazd
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!