cele na 2016
Poniedziałek, 28 grudnia 2015 Kategoria cele i podsumowania sezonu
Km: | 19.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:06 | km/h: | 17.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Podsumowanie już było, pora na ujawnienie celów na nadchodzący sezon.
Długo się zastanawiałam i wahałam. Podobają mi się bardzo wyścigi XC, zwłaszcza po udanym starcie w Pińczowie kusiło mnie, żeby pójść w 2016 w tę stronę. Przypomniałam sobie jednak, jak wyglądają moje wyniki, gdy startuję w zawodach o większej frekwencji i obsadzie bardziej ukierunkowanej na XC - dojeżdżam ostatnia ;) A poza tym, żal byłoby mi chyba nie pojechać którejś ze wspaniałych tras MTB Cross Maraton.
Najpierw wysłałam Łukaszowi cele mniej więcej takie: nastawiam się na XC, MTB Cross Maraton traktuję uzupełniająco (oczywiście to było bardziej szczegółowe ale ponieważ już z tego zrezygnowałam to nie będę tutaj wnikać).
Dwa tygodnie później wysłałam mu plan zmodyfikowany i tego się, póki co, będę trzymac.
Cele sezonu 2016:
1) Top 3 w kategorii na poszczególnych wyścigach MTB Cross Maraton (podium w generalce to nie było żadne wyzwanie w tym roku natomiast Top 3 mocno zależało od obsady na poszczególnych wyścigach)
2) Uphill Śnieżka zmieścić się w 1:30 a najlepiej w 1:25 (uhu, to będzie naprawdę niezłe wyzwanie)
3) Tour de Pologne Amatorów - zmieścić się w 1:35 (trudno mi jest oszacować swój czas bo nigdy nie jechałam w tego typu wyścigu). Podejście numer 2, bo w zeszłym sezonie TdP mi z czymś kolidowało.
4) Jak się da, startować w Pucharze Mazowsza XC; nie być ostatnią na żadnych zawodach w cyklu ;)
Oczywiście, ponieważ nie ma jeszcze wszystkich kalendarzy to nie wiem jak to się poukłada. W zeszłym roku np. Śnieżka kolidowała z TdP i z jednym z etapów MTB Cross Maraton; Dlatego startowałam zamiast w Uphill Śnieżka to w Rowerem na Śnieżkę (ciut inna trasa) a z TdP musiałam w ogóle zrezygnować.
Co może mi pomóc w osiągnięciu danych celów?
- Nieustająco – trening techniki (chyba nigdy nie uznam, że jestem w tym dobra), do tego zaliczam również ściganie się w górach
- Lato ;)
- Trening serducha (po takiej rundzie jaką zaliczyłam w zeszłym roku na XC w Pińczowie, myślałam, że umrę; nigdy nie jechałam z takim tętnem i nie sądziłam, że w ogóle jest to możliwe)
- Trening ukierunkowany na przesuwanie granicy w głowie (mam problemy z wejściem do wyższych stref; mam podejrzenia, że to siedzi w mojej głowie a nie w mięśniach)
- Siłownia
- Kolejny nowy rower ;)
Co może mi przeszkodzić w osiągnięciu danych celów?
- Spadek motywacji, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym
- Choroby (mam wrażenie, że w tym sezonie ciągle coś mnie próbuje rozłożyć, w poprzednich latach nie miałam czegoś takiego; być może to efekt gównianej zimy)
- Przygotowania do ważnego egzaminu w kwietniu - stres
No to, trzymajcie za mnie kciuki... :)
A tymczasem, filmik tematyczny od Stravy ;)
http://2015.strava.com/video/3Sa1JM1
Długo się zastanawiałam i wahałam. Podobają mi się bardzo wyścigi XC, zwłaszcza po udanym starcie w Pińczowie kusiło mnie, żeby pójść w 2016 w tę stronę. Przypomniałam sobie jednak, jak wyglądają moje wyniki, gdy startuję w zawodach o większej frekwencji i obsadzie bardziej ukierunkowanej na XC - dojeżdżam ostatnia ;) A poza tym, żal byłoby mi chyba nie pojechać którejś ze wspaniałych tras MTB Cross Maraton.
Najpierw wysłałam Łukaszowi cele mniej więcej takie: nastawiam się na XC, MTB Cross Maraton traktuję uzupełniająco (oczywiście to było bardziej szczegółowe ale ponieważ już z tego zrezygnowałam to nie będę tutaj wnikać).
Dwa tygodnie później wysłałam mu plan zmodyfikowany i tego się, póki co, będę trzymac.
Cele sezonu 2016:
1) Top 3 w kategorii na poszczególnych wyścigach MTB Cross Maraton (podium w generalce to nie było żadne wyzwanie w tym roku natomiast Top 3 mocno zależało od obsady na poszczególnych wyścigach)
2) Uphill Śnieżka zmieścić się w 1:30 a najlepiej w 1:25 (uhu, to będzie naprawdę niezłe wyzwanie)
3) Tour de Pologne Amatorów - zmieścić się w 1:35 (trudno mi jest oszacować swój czas bo nigdy nie jechałam w tego typu wyścigu). Podejście numer 2, bo w zeszłym sezonie TdP mi z czymś kolidowało.
4) Jak się da, startować w Pucharze Mazowsza XC; nie być ostatnią na żadnych zawodach w cyklu ;)
Oczywiście, ponieważ nie ma jeszcze wszystkich kalendarzy to nie wiem jak to się poukłada. W zeszłym roku np. Śnieżka kolidowała z TdP i z jednym z etapów MTB Cross Maraton; Dlatego startowałam zamiast w Uphill Śnieżka to w Rowerem na Śnieżkę (ciut inna trasa) a z TdP musiałam w ogóle zrezygnować.
Co może mi pomóc w osiągnięciu danych celów?
- Nieustająco – trening techniki (chyba nigdy nie uznam, że jestem w tym dobra), do tego zaliczam również ściganie się w górach
- Lato ;)
- Trening serducha (po takiej rundzie jaką zaliczyłam w zeszłym roku na XC w Pińczowie, myślałam, że umrę; nigdy nie jechałam z takim tętnem i nie sądziłam, że w ogóle jest to możliwe)
- Trening ukierunkowany na przesuwanie granicy w głowie (mam problemy z wejściem do wyższych stref; mam podejrzenia, że to siedzi w mojej głowie a nie w mięśniach)
- Siłownia
- Kolejny nowy rower ;)
Co może mi przeszkodzić w osiągnięciu danych celów?
- Spadek motywacji, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym
- Choroby (mam wrażenie, że w tym sezonie ciągle coś mnie próbuje rozłożyć, w poprzednich latach nie miałam czegoś takiego; być może to efekt gównianej zimy)
- Przygotowania do ważnego egzaminu w kwietniu - stres
No to, trzymajcie za mnie kciuki... :)
A tymczasem, filmik tematyczny od Stravy ;)
http://2015.strava.com/video/3Sa1JM1
komentarze
zawzięłam się :))) bo pod koniec 2013 miałam wypadek, w 2014 zaczęłam praktycznie jeździć od maja. To w 2015 musiałam się wyżyć :D
Katana1978 - 11:34 poniedziałek, 4 stycznia 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!