Zabaw Virb'em ciąg dalszy
Niedziela, 27 grudnia 2015 Kategoria ze zdjęciami, trening, wycieczki i inne spontany
Km: | 43.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 22.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W zasadzie to aura wczoraj i dziś nie sprzyjała robieniu zdjęć. Buro, ponuro, wilgotno. Dobrze, że nie pada chociaż ;)
Dziś zdjęć zrobiłam zdecydowanie mniej i spośród nich wyrzuciłam zdecydowanie więcej ;)
Wreszcie wiem, skąd wzięło się nazwisko mojego Małżonka ;)
Znów dziś wcześniej obczajoną trasą z segmentami Stravy i znów z odbiegnięciem od założonego planu ;)
Z Siedlec do Zbuczyna, stamtąd na Choję. Po drodze zaliczyłam miejscowość rodową ;) Wyjechałam tamtędy na trasę do Siedlec ale nie chciałam za bardzo nią jechać więc znów zakręciłam w stronę Pruszyna ale niedaleko bo stamtąd wróciłam znów do tej trasy i dalej już znanym kawałkiem przez Stok Lacki do Siedlec.
Dziś zdjęć zrobiłam zdecydowanie mniej i spośród nich wyrzuciłam zdecydowanie więcej ;)
Wreszcie wiem, skąd wzięło się nazwisko mojego Małżonka ;)
Znów dziś wcześniej obczajoną trasą z segmentami Stravy i znów z odbiegnięciem od założonego planu ;)
Z Siedlec do Zbuczyna, stamtąd na Choję. Po drodze zaliczyłam miejscowość rodową ;) Wyjechałam tamtędy na trasę do Siedlec ale nie chciałam za bardzo nią jechać więc znów zakręciłam w stronę Pruszyna ale niedaleko bo stamtąd wróciłam znów do tej trasy i dalej już znanym kawałkiem przez Stok Lacki do Siedlec.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!