kanteleblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kantele.bikestats.pl

linki

lusterko Selle Italia Eyelink - recenzja

Piątek, 20 marca 2015 Kategoria recenzje, testy, trening, ze zdjęciami
Km: 45.57 Km teren: 0.00 Czas: 02:01 km/h: 22.60
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KTM Strada 2000 Aktywność: Jazda na rowerze
Dostałam w prezencie. Pod choinkę ;) Trochę dawno zatem... ale kilka razy musiałam się przejechać, żeby przetestować a nie bardzo miałam okazję przetestować w dzień (ciągle tylko jazdy po nocy i po nocy).



Wreszcie zrobiło się trochę cieplej i jaśniej, można było kilka razy się z lusterkiem przejechać w warunkach standardowego użycia lusterek rowerowych, to znaczy po ulicach miasta.

Na pierwszy rzut oka lusterko wygląda ładnie i solidnie. Jest jednocześnie dość lekkie. W górnej części, przy oprawie lusterka, widać smugi, jakby w procesie produkcji nie doczyszczono resztek kleju. Nie da się tego usunąć. Być może jest tylko tylko wada mojego egzemplarza. W niczym to nie przeszkadza ale jest mało estetyczne.




Na odwrocie lusterka jest niewielki odblask. Przy ustawieniu lusterka "po mojemu", tylna strona lusterka jest skierowana w dół więc odblask świeci sobie w asfalt. Kompletnie nieprzydatny.




Mocowanie lusterka na kierownicy polega na założeniu lusterka od góry na łapę (baranka) i zapięciu rzepem pod klamką hamulca. Jak widać, rzep jest "na okrętkę" i jest, niestety, bardzo krótki. W związku z tym lusterko jest zamocowane dość niepewnie na kierownicy i ma tendencje do lekkiego przechylania się. Zwykle po mieście jeżdżę na łapach i przytrzymuję je dłonią, więc nie ma problemu, ale jeden ze słabych elementów tego lusterka. Ponadto odnoszę wrażenie, że mocowanie pod klamką hamulca upośledza jego pracę (hamulec robi się jakby mniej responsywny).




Obszar lusterka jest nieco wypukły i wystarczająco duży, aby gdy jedzie się prawym pasem trzypasmówki, widać było w nim pozostałe dwa pasy. Sprężynowanie mechanizmu ustawienia lusterka jednak powoduje, że na wspaniałych warszawskich ulicach lusterko się trzęsie i czasem trudno ocenić, na którym pasie jest auto za nami. Efekt - i tak muszę się czasem obrócić do tyłu żeby zweryfikować czy mogę skręcić w lewo... Słabe mocowanie powoduje również, że przy większym wstrząsie całe lusterko się nieco przechyla.

Zakres regulacji położenia lusterka jest duży. Można je obracać wokół osi poziomej, przyginać dół-góra oraz dodatkowo jeszcze delikatnie regulować za pomocą lekkiego przechylenia całości na kierownicy. Można ustawić lusterko naprawdę idealnie do własnych potrzeb. Niestety, nie da się za bardzo tego robić w trakcie jazdy bo regulacja obrotu i przygięcia chodzi dość ciężko i nieco sprężynuje. Z jednej strony zapobiega to samoczynnej zmianie ustawień przy wstrząsie, z drugiej - utrudnia ustawienie lusterka po zmianie pozycji na rowerze. Ustawienie lusterka utrudnia też tendencja do przechylania się całości z powodu słabego mocowania, o czym pisałam powyżej.

Lusterko można całkowicie złożyć np. do postawienia roweru przy ścianie ale żeby jechać trzeba je rozłożyć, bo przeszkadza w położeniu dłoni na łapie kierownicy.


Cena tego lusterka to około 220 zł, sporo...

Plusy: duży zakres widoczności, duży zakres regulacji
Minusy: bardzo wątpliwe mocowanie, trzęsienie się lusterka co utrudnia ocenę sytuacji za nami, cena.

Podsumowanie: najgorzej w tym wszystkim wypada sposób mocowania lusterka. Słabe mocowanie wpływa na stabilność lusterka i pracę hamulca. Gdyby to poprawić, to lusterko byłoby naprawdę fajne a tak, dostaje u mnie jedynie "czyzplusem".

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

KTM Strada 2000 24420 km
Scott Scale 740 6502 km
Scott Scale 70 18070 km
b'twin Triban 3 (sprzedany) 2423 km
Scott Scale 80 (skradziony) 507 km
Giant Rincon (sprzedany) 9408 km
Trenażer 51 km
rower z Veturilo 323 km

szukaj

archiwum