do PowerTapa podejście kolejne
Wtorek, 28 października 2014 Kategoria dojazdy, wycieczki i inne spontany, recenzje, testy
Km: | 26.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:19 | km/h: | 19.81 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM Strada 2000 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po konsultacji z Prezesem, ustawiłam w Joule uśrednianie pokazywanej mocy bieżącej na 10 sekund. I naprawdę poprawiło to sytuację. Wskazania wreszcie przestały szaleć. Owszem, skaczą o kilka watów ale na tyle niewiele, że można mniej więcej zawierzyć temu, co pokazuje licznik. Sprawdziłam to jadąc dziś do pracy i wracając. Chciałam zrobić zadany trening w plenerze, wracając z pracy, ale na tyle szybko zrobiło się ciemno, że musiałam zmienić plany. Zrobiłam sobie zatem ciut dłuższą rundę niż zwykle a trening postanowiłam zrobić na trenażerze.
Podczas treningu pojawił się kolejny problem, a właściwie powtórzył. Tętno wzrasta dużo szybciej, niż wskazywałyby to wskazania mocy. Przy pierwszym odcinku z narastającym tempem (10 minut od ok. 120 do 180 Watów czyli przejście z s1 do górnej granicy s2) średnie tętno już wylądowało w s3. Przy kolejnym odcinku (5 minut od ok. 180 do 210 Watów czyli od s2 do górnej granicy s3) średnie tętno było w s4. Przy ostatnim odcinku do 230 Watów nie wyrobiłam zadanych 10 minut, po minucie zdechłam. Już to przerobiłam na podobnym treningu wcześniej, ale sądziłam że to wina mojego samopoczucia.
Prawdę powiedziawszy, nie wiem co to oznacza :):) Czy jestem za cienka na trenowanie z mocą? Czy może rodzaj treningów jest niedostosowany do treningu z mocą? Nie wiem, naprawdę. Bez specjalisty ani rusz :)
Tymczasem jednak, wysłałam zgłoszenie na konkurs Oxygencycling, w którym można wygrać roczny plan treningowy. I dostałam się do półfinału. Czekam co dalej. Gdybym się dostała to może specjalista mi powie, o co chodzi w tym pomiarze mocy...?
Podczas treningu pojawił się kolejny problem, a właściwie powtórzył. Tętno wzrasta dużo szybciej, niż wskazywałyby to wskazania mocy. Przy pierwszym odcinku z narastającym tempem (10 minut od ok. 120 do 180 Watów czyli przejście z s1 do górnej granicy s2) średnie tętno już wylądowało w s3. Przy kolejnym odcinku (5 minut od ok. 180 do 210 Watów czyli od s2 do górnej granicy s3) średnie tętno było w s4. Przy ostatnim odcinku do 230 Watów nie wyrobiłam zadanych 10 minut, po minucie zdechłam. Już to przerobiłam na podobnym treningu wcześniej, ale sądziłam że to wina mojego samopoczucia.
Prawdę powiedziawszy, nie wiem co to oznacza :):) Czy jestem za cienka na trenowanie z mocą? Czy może rodzaj treningów jest niedostosowany do treningu z mocą? Nie wiem, naprawdę. Bez specjalisty ani rusz :)
Tymczasem jednak, wysłałam zgłoszenie na konkurs Oxygencycling, w którym można wygrać roczny plan treningowy. I dostałam się do półfinału. Czekam co dalej. Gdybym się dostała to może specjalista mi powie, o co chodzi w tym pomiarze mocy...?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!