spoxal luzaxol
Czwartek, 12 grudnia 2013 Kategoria trening
Km: | 28.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 15.21 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 164164 ( 88%) | HRavg | 136( 73%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Scott Scale 70 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Lekka jazda po singlu. Jak ja lubię jak w lesie jest tak pusto :-)
Astral Projection niezbyt sprzyjało spokojnej jeździe ale się starałam.
Było trochę błota, myjnia okazała się konieczna, ale cały singiel przejezdny. Chociaż doszło kilka przeszkadzajek, o które nie podejrzewam leśniczego. Drzewa zwalone na ścieżkę w sposób wskazujący raczej na ostatnią wichurę. Gdzieniegdzie trzeba było przenieść rower nad pniem albo pomiędzy gałęziami leżącego drzewa. W niektórych miejscach zamarznięte kałuże, fajnie robią "chrup chrup" jak się przez nie przejeżdża.
Zmarzłam dopiero w drodze powrotnej, mimo założenia wiatrówki i drugiej pary rękawiczek.
Astral Projection niezbyt sprzyjało spokojnej jeździe ale się starałam.
Było trochę błota, myjnia okazała się konieczna, ale cały singiel przejezdny. Chociaż doszło kilka przeszkadzajek, o które nie podejrzewam leśniczego. Drzewa zwalone na ścieżkę w sposób wskazujący raczej na ostatnią wichurę. Gdzieniegdzie trzeba było przenieść rower nad pniem albo pomiędzy gałęziami leżącego drzewa. W niektórych miejscach zamarznięte kałuże, fajnie robią "chrup chrup" jak się przez nie przejeżdża.
Zmarzłam dopiero w drodze powrotnej, mimo założenia wiatrówki i drugiej pary rękawiczek.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!